37. Rocznica Katastrofy Kolejowej w Pile
- Szczegóły
- Kategoria: newsy
- Opublikowano: niedziela, 04, maj 2025 18:54
- alazowy
- Odsłony: 25
Rocznica Katastrofy Kolejowej w Pile
Zarząd Rejonowy Związku Żołnierzy Wojska Polskiego w Pile
Stowarzyszenie Inicjatyw Społecznych EFFATA
Uprzejmie zapraszają na upamiętnienie 37. rocznicy katastrofy kolejowej, w której zginęło 10. Żołnierzy.
Uroczystość rozpocznie się w holu dworca PKP przy tablicy w Pile dnia 19 maja 2025 roku o godzinie 12.00.
***
Wczesnym rankiem 19 maja 1988 roku w trakcie przegrupowania żołnierzy z 66 Pułku Artylerii Przeciwlotniczej z Bolesławca (JW 1259) na poligon w Wicku Morskim doszło do tragicznej w skutkach katastrofy kolejowej na stacji PKP w Pile.
Tuż po godzinie 7.30 - po wjeździe eszelonu na rozjazd krzyżowy kierujący go w stronę Szczecinka - jeden z wagonów pociągu uległ wykolejeniu.
Zginęło 10 żołnierzy, a 16 zostało rannych.
Wszyscy Polegli zostali pośmiertnie awansowani.
Na żołnierskim posterunku śmierć ponieśli:
chor. sztab. Walery GRYGOROWICZ (lat 32)
st. chor. Krzysztof SIUDA (lat 25)
sierż. sztab. Andrzej MANIAK (lat 33)
kpr. Mirosław BRODZIKOWSKI (lat 22)
kpr. Tadeusz JAKOWCZYK (lat 22)
kpr. Andrzej JORDAN (lat 20)
kpr. Marek PACEK (lat 22)
kpr. Jerzy ROSIK ( lat 21)
kpr. Robert SKRZYPCZAK ( lat 21)
kpr. Artur SZYSZKA (lat 24)
Cześć Ich pamięci!
Piła, 19 maja 2025 roku.
Muzeum - Izba Pamięci Węzła Kolejowego w Pile (dworzec PKP).
- Szczegóły
- Kategoria: newsy
- Opublikowano: środa, 30, kwiecień 2025 19:12
- alazowy
- Odsłony: 24
Muzeum - Izba Pamięci Węzła Kolejowego w Pile (dworzec PKP).
Prosimy o pomoc, wsparcie i współpracę przy utworzeniu w Pile, placówki muzealnej, poświęconej historii kolei
w Pile, pod roboczą nazwą - Muzeum Izba Pamięci Węzła Kolejowego w Pile w budynku dawnej poczty na peronie 1. (drugi budynek).
Proponujemy uwzględnić następujące formy ich wykorzystania: 1/ miejsce spotkań międzypokoleniowych popularyzujących wiedzę o historii Kolejnictwa. 2/ dokumentowanie (piśmiennictwo i fotografia) funkcjonowania (wczoraj i dziś) kolei w regionie. 3/ zbieranie pamiątek z węzła pilskiego i ich prezentowanie. 4/ współpraca z jednostkami PKP (pozyskiwanie wiedzy, organizacja spotkań). 5/ przekazywanie / prezentacja szerokiemu gronu mieszkańców regionu informacji o planach i działaniach PKP w regionie. 6/ propagowanie działań PKP w zakresie bezpieczeństwa i ekologii.
Cel:
Historia kolei w Pile ma już ponad 170 lat (dokładnie 173 lata). Stacja w Pile pełniła znaczącą rolę w historii Kolei Wschodniej (dwie parowozownie osobowe i jedna parowozownia towarowa). Tak więc tradycja kolei jest mocno związana z Piłą. Niestety koleje losu przełomu XX i XXI wieku odcisnęły się negatywnie na losach węzła kolejowego w Pile. Brak też jakiejkolwiek informacji o bogatej historii kolei w Pile. Organizacje i osoby prywatne posiadają zachowane pamiątki związane z węzłem pilskim, lecz nie mają miejsca na ich ogólnie dostępną ekspozycję, jak ma to miejsce na wielu stacjach. Prezentacja historii kolei (ogółem) w tym węzła pilskiego (w szczególności) oraz rozwój kolei w Polsce (dziś i jutro).
173 lata temu Piła otrzymała pierwsze połączenie kolejowe z siedmiu istniejących do dnia dzisiejszego. Kolejny raz historia kolejnictwa zawitała do Piły w latach 1871-74, kiedy to wybudowano tu wzorcową dla kolei pruskich parowozownię z centralną obrotnicą, zachowaną do dnia dzisiejszego w pierwotnej formie. Tak więc tradycja kolei jest mocno związana z Piłą. Niestety koleje losu przełomu XX i XXI wieku odcisnęły się negatywnie na losach węzła kolejowego w Pile. Brak też jakiejkolwiek informacji o bogatej historii kolei w Pile.
Piła, dn. 30 kwietnia 2025 roku.
Zapraszamy do zwiedzania:
1 maja 2025 roku, od godz. 16:00 do 18:00
2 maja 2025 roku, od godz. 16:00 do 18:00
3 maja 2025 roku, od godz. 16:00 do 18:00
Więcej informacji: Tel. 601970679
***
A kiedyś Piła koleją stała...
Na początku były tory. Latem, 27 lipca 1851 roku Piła otrzymała pierwsze połączenie kolejowe. Do eksploatacji oddano wtedy budowaną od trzech lat trasę kolejową na linii Krzyż - Piła - Bydgoszcz wraz z mostem kolejowym na Gwdzie. Później (1852 r) przedłużono ją do Tczewa i do Frankfurtu nad Odrą (1857). Stamtąd miała już połączenie z Berlinem.
Linia była wtedy wprawdzie jednotorowa, ale stanowiła cześć ważnej całości- wielkiej magistrali kolejowej Królewsko - Pruskiej Kolei Wschodniej, która w roku 1867 połączyła Berlin z Królewcem.
Węzeł pilski miał olbrzymie znaczenie militarno - strategiczne. Na stacji systematycznie wzrastał ruch osobowy i przewoz towarów. W roku 1913 wyjechało stąd 575 tys. osób (w Wielkopolsce więcej pasażerów wyjechało wówczas tylko z Poznania i Bydgoszczy). Podróżni wyruszający z Piły korzystali z dobrze wyposażonego dworca klasy Ia.
W roku 1884 w budynku stacyjnym mieściły się: 3 poczekalnie (o pow. 355 m. kw.), biura stacyjne z telegrafem, 3 pokoje dla poczty oraz 2 mieszkania służbowe. Na dworcu znajdowały się także 2 stacje pomp, dźwig oraz budynek ekspedycji towarowej z magazynem i krytą rampą. Na terenie dworca oraz przy budowie linii kolejowych i ich eksploatacji znalazło zatrudnienie wielu pracowników fizycznych i umysłowych. W roku 1884 na dworcu zatrudnionych było m.in. 57 robotników stacyjnych, 27 zwrotniczych i ich pomocników oraz kilkudziesięciu robotników magazynowych, stróży i innych. Miejscem pracy zarobkowej dla jeszcze większej grupy robotników były jednak królewskie zakłady naprawcze Königliche Lokomitivwerkstatt.
***
Rozwój linii kolejowych zadecydował o znaczeniu Piły jako ważnego węzła komunikacyjnego (tory wybiegały stąd w siedmiu kierunkach). Nic więc dziwnego, że fakt ów stał się przyczyną poważnego ożywienia miasta, w którym w pierwszych latach XX wieku powstawały różne zakłady przemysłowe. Wśród nich - Königliche Lokomitivwerkstatt (Królewski Warsztat Lokomotywowy). Otwarto go 1 października 1907 r., a budowa pochłonęła ponad 6 mln marek. Był to jeden z największych tego typu zakładów w Niemczech. Pracownicy mieli do dyspozycji nawet salę gimnastyczną.
Na potrzeby pracowników zbudowano domy mieszkalne przy zachodniej części Bismarckstrasse (Buczka), Johannisstrasse (Świętojańska), Werkstättenstrasse (Warsztatowa) i Schlosserstrasse (Reymonta).
***
Niewiele dokumentów z tamtych czasów zachowało się do dziś, bo przepadły w zawierusze II wojny światowej. Wiedza źródłowa pochodzi głównie z tabliczek firmowych umieszczonych na kotłach parowych, suwnicach i innych podstawowych urządzeniach fabrycznych. W r. 1906 zostały ustawione dwa kotły parowe oraz suwnice i obrabiarki w jednej połowie hali naprawczo-montażowej, zaś w latach 1909 i 1910 nastąpiły dostawy dalszego wyposażenia, jak trzeciego kotła parowego, suwnic i urządzeń dla drugiej połowy hali, a także zainstalowano urządzenia dźwigowe w budynkach kotlarni i zapałami parowozów.
Rozpęd, jaki nadano zakładom przyhamował okres I wojny światowej i późniejszy, międzywojnia. Dopiero okres drugiej wojny światowej spowodował znaczne zwiększenie pracy i wzrost załogi do około 2000 ludzi, a przejściowo i więcej, z czego znaczną część stanowili robotnicy przymusowi, osiedlani w barakach na ogrodzonym terenie zakładu oraz w jego pobliżu.
Gdy w styczniu 1945 r. natarcie wojsk radzieckich zbliżyło się do Piły, zakłady otoczono stanowiskami bojowymi, okopami i schronami urządzonymi wokół kolejowego dworca towarowego i zakładów naprawczych. Na stacji kursował niemiecki pociąg pancerny. Rezultatem trzytygodniowych walk było zdobycie miasta przez wojska radzieckie 14 lutego 1945 r.
***
Warsztaty kolejowe w Pile w czasie działań wojennych zostały zniszczone w 80 procentach.
18 lutego 1945 roku za zgodą wojskowych władz radzieckich przyjechała z Bydgoszczy do Piły pierwsza ekipa kolejarzy polskich. Ich zadaniem było przejęcie, odbudowa i uruchomienie warsztatów naprawy parowozów. Grupie tej przewodniczył inż. Józef Kwapiszewski wyznaczony na naczelnika tworzonych warsztatów.
Okres odbudowy warsztatów zakończono w 1949 roku. W sierpniu 1950 roku zmieniono nazwę zakładu na Warsztaty Mechaniczne nr 14 w Pile podległe bezpośrednio Dyrekcji Generalnej Kolei Państwowych, a od stycznia 1951 roku zakład został przemianowany na Zakłady Naprawcze Parowozów PKP nr 14 w Pile, gdzie zmieniono strukturę. Po roku, w styczniu 1952 zakład wyłączono z przedsiębiorstwa PKP i przekształcono w odrębne przedsiębiorstwo państwowe pod nazwą Zakłady Naprawcze Taboru Kolejowego "PIŁA" w Pile.
W latach następnych były kolejne reorganizacje i kolejne zmiany podległości zakładu i nazewnictwa.
W okresie największego rozwoju, ZNTK zajmowały teren ok. 24 ha gdzie ponad ¼ była zabudowana. Zakładowa bocznica pokryta była siecią torów o długości 14 km. Główna hala naprawczo-montażowa miała powierzchnię ponad 21 000 m².
***
W 1995 roku w ramach przekształceń własnościowych przedsiębiorstw państwowych pilskie ZNTK zostały przekształcone w jednoosobową spółkę Skarbu Państwa. Ale ostatecznie nie zdołały się dźwignąć z wewnętrznego kryzysu. Dwa lata później (w 1997 roku) na fundamentach firmy powstały Zakłady Naprawcze Lokomotyw Spalinowych.
Realia gospodarcze dla branży kolejowej były trudne. Od 1998 roku zaczęło się wyprzedawanie terenów i budynków ZNTK, głównie dla drukarni „WINKOWSKI”. Ostatecznie w maju 2004 r. nastąpiła likwidacja Zakładów Naprawczych Lokomotyw Spalinowych.
***
Dziś można by pokusić sie o stwierdzenie, że jedynym w Pile spadkobiercą Königliche Lokomitivwerkstatt, późniejszych ZNTK pozostało Przedsiębiorstwo Usługowo-Produkcyjne „Interlok” spółka z o.o.
PUH „Interlok” powstało w 1989 roku a pierwszymi jego właścicielami były ZNTK w Pile oraz przedsiębiorca niemiecki Hermann Schmidtendorf. Po likwidacji ZNTK Schmidtendorf przejął jego udziały, a następnie odsprzedawał je różnym udziałowcom, głównie z Europy Zachodniej.
Od początku swojego Interlok zajmuje się naprawą muzealnego taboru kolejowego, a głownie parowozów oraz ich podzespołów. Jako pierwsza firma w Europie zbudowała i nadal buduje nowe kotły do parowozów według najnowszych przepisów europejskich z uzyskaniem znaczka CE.
Siedziba firmy mieści się w wachlarzowej lokomotywowni w bezpośrednim sąsiedztwie popularnego “okrąglaka”.
***
Czym byłaby historia bez pomników, czym byłoby wspomnienie świetności „kolejowej” Piły bez okrąglaka – jej najoryginalniejszego symbolu, budowli doskonałej i ze wszech miar niepowtarzalnej?
Szesnastokątna parowozownia, zwana potocznie „okrąglakiem”, powstała w Pile w latach 1870 – 1874. Jej budowę wymusił rozwój linii kolejowych i wzrost intensywności przewozów. Po prostu potrzebne było miejsce do wygodnego serwisowania lokomotyw, tak by postój i praca przy pojazdach nie odbywały się pod gołym niebem.
Optymalnym rozwiązaniem okazała się budowa budynku na planie koła. Centralnie umieszczona obrotnica umożliwiała szybkie rozmieszczanie lokomotyw na niewielkiej przestrzeni, a pokrycie dachem zapewniało ochronę przed czynnikami atmosferycznymi. Konstruktorem budowli był Johann Wilhelm Schwedler, utalentowany niemiecki inżynier, który zapisał się w historii architektury m.in. opracowaniem projektów stalowych mostów, zadaszenia dworca we Frankfurcie oraz zbiornika gazu w Berlinie.
***
Wraz z rozwojem parowozów i ich coraz większymi rozmiarami budynek „okrąglaka” stopniowo tracił na znaczeniu. W pobliżu powstała nowocześniejsza hala wachlarzowa, gdzie przeniesiono całą obsługę. Znakiem czasów było wyparcie trakcji parowej przez spalinową i elektryczną. Dlatego w latach dziewięćdziesiątych XX wieku budynek parowozowni pełnił już tylko rolę warsztatu pomocniczego i magazynu.
Ze względu na brak właściwego utrzymania, „okrąglak” zaczął popadać w coraz większą ruinę. Biorąc pod uwagę fakt, że jest to najcenniejszy obiekt zabytkowy w mieście, znalazła się grupa ludzi, którzy postanowili uratować go przed zniszczeniem. W tym celu w 2007 roku powstało Stowarzyszenie Parowozownia Pilska Okrąglak. Podstawowym jego celem było wpisanie obiektu do rejestru zabytków, co miało zapobiec ewentualnej rozbiórce.
***
W roku 2010 budynek został wpisany do rejestru zabytków i jest prawnie chroniony.
Stowarzyszenie zainteresowało „okrąglakiem” między innymi władze samorządowe, instytucje publiczne oraz wiele innych podmiotów. Dzięki wspólnym staraniom udało się doprowadzić do zabezpieczenia budynku, którego dokonał właściciel obiektu - PKP SA. W 2017 roku dokonano zabezpieczenia dachu.
Oczywiście budynek parowozowni nadal wymaga nakładów. W następnej kolejności należy go osuszyć i zabezpieczyć ściany, co umożliwi jego eksploatację (…)
Więcej o dziejach kolejowej Piły i 110 rocznicy remontu pierwszego parowozu w Königliche Lokomitivwerkstatt na poniedziałkowej wystawie Effaty.
oprac. Anna Czapla-Furtacz
Czytaj dalej:
https://www.dzienniknowy.pl/artykul/1079,a-kiedys-pila-koleja-stala
Spotkanie upamiętniające twórczość Zbigniewa Noski
- Szczegóły
- Kategoria: newsy
- Opublikowano: czwartek, 03, kwiecień 2025 09:41
- alazowy
- Odsłony: 91
Gdzie: Arche Hotel Piła, Rondo Marszałka Józefa Piłsudskiego 1, 64-920 Piła
Więcej informacji: Tel. 601970679
Назва проекту: „Разом в нову реальність”
- Szczegóły
- Kategoria: newsy
- Opublikowano: czwartek, 17, kwiecień 2025 08:01
- alazowy
- Odsłony: 64
Tytuł projektu: „Razem w nową rzeczywistość” / Назва проекту: „Разом в нову реальність”
W ramach projektu zapewniamy / В рамках проекту пропонуємо:
1/ Wparcie asystenckie w codziennym funkcjonowaniu / Підтримку асистента в щоденному функціонуванні
2/ Kursy języka polskiego / Курси польської мови
3/ Szkolenia z wartości i kultury polskiej / Навчання польським цінностям та культурі
4/ Wsparcie prawnika, psychologa, doradcy zawodowego / Підтримка юриста, психолога, професійного (кар’єрного) консультанта.
5/ Szkolenia zawodowe wraz ze stypendium 1193,00 zł. / Професійне навчання зі стипендією 1193,00 злотих.
6/ Staże zawodowe wraz ze stypendium 1790,30 zł/ miesiąc/ Професійне стажування зі стипендією 1790,30 злотих.
Oferujemy / Пропонуємо
- 1)Wsparcie tłumacza - Підтримку перекладача
- 2)Zwrot kosztów dojazdu / Повернення коштів за доїзд
- 3)Catering podczas szkolenia - Харчування під час занять
- 4)Materiały szkoleniowe - Навчальні матеріали
- 5)Badania lekarskie przed przystąpieniem do szkoleń zawodowych i stażu zawodowego - Лікарський огляд перед початком професійного навчання і стажування.
Zapraszamy na spotkanie informacyjne.
Kiedy: 24 kwietnia 2025 roku, godzina 18:00.
Gdzie: Arche Hotel Piła,
Adres: rondo Marszałka Józefa Piłsudskiego 1, 64-920 Piła
Zapraszamy do kontaktu:
Запрошуємо до контакту:
Telefon / Телефон: 601970679
e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript.
Tytuł projektu: „Razem w nową rzeczywistość” Nr: FEWP.06.12-IP.01-0059/23
Назва проекту: „Разом в нову реальність” Nr: FEWP.06.12-IP.01-0059/23
Projekt realizowany jest w ramach programu: Fundusze Europejskie dla Wielkopolski 2021-2027
Проект реалізовано в рамах програми: Європейські Фонди для Великопольського воєводства 2021-2027
Priorytet 6: Fundusze europejskie dla Wielkopolski o silniejszym wymiarze społecznym (EFS+)
Пріоритет 6: Європейські Фонди для Великопольського воєводства з сильнішим соціальним виміром(EFS+)
Działanie 6.12: Integracja społeczno-gospodarcza obywateli państw trzecich, w tym migrantów.
Діяльність 6.12: Суспільно-економічна інтеграція громадян третіх країн, в тому числі мігрантів.
W ramach przedmiotowego projektu przewidziano następujące zadania:
В рамах предметного проекту передбачено наступні завдання:
- 1.Diagnoza potrzeb Uczestników/czek i opracowanie Planu Wsparcia Uczestnika – dla 50 osób -wsparcie w dwóch turach po 25 osób – (50 osób x 4 godziny/osobę; 2 spotkania/osobę),
Дослідження потреб Учасників і опрацювання Плану Підтримки Учасника — для 50 осіб підтримка в двох турах по 25 осіб — (50 осіб х 4год/особу; 2 зустрічі/особу),
- 2.Wparcie asystenckie w codziennym funkcjonowaniu w relacji z systemem edukacji, służbą zdrowia i innymi instytucjami publicznymi dla 30 osób (8 godzin/osobę),
Асистентська підтримка в щоденному функціонуванні у відносинах з системою освіти, медициною та іншими державними установами для 30 осіб (8год/особу),
- 3.Kursy języka polskiegodla40 osób (120 godzin/osobę)
Курси польської мови для 40 осіб (120 год/особу)
- 4.Szkolenia z wartości i kultury polskiej dla40 osób (średnio 10 osób/grupa x 18 godzin/grupa; 3 spotkania x 6 godzin/grupę),
Курси польської культури та цінностей для 40 осіб (середньо 10 осіб/група х 18 год/група; 3 зустрічі х 6 год/група),
- 5.Indywidualne wsparcie specjalistyczne w zakresie poradnictwa prawnego dla 30 osób (6 godzin/osobę; 3 spotkania x 2 godziny),
Індивідуальна спеціалістична підтримка в області юридичних консультацій для 30 осіб (6 год/особа; 3 зустрічі х 2 години)
- 6.Indywidualne wsparcie specjalistyczne w zakresie poradnictwa psychologicznego dla 30 osób (6 godzin/osobę; 3 spotkania x 2 godziny),
Індивідуальна спеціалістична підтримка в сфері психологічних порад для 30 осіб (6 год/особу; 3 зустрічі х 2 год),
- 7.Indywidualne wsparcie specjalistyczne w zakresie poradnictwa zawodowego dla 30 osób (6 godzin/osobę; 3 spotkania x 2 godziny),
Індивідуальна спеціалістична підтримка в області професійних консультацій для 30 осіб (6 год/особу; 3 зустрічі х 2 год),
- 8.Szkolenia zawodowe dla 30 osób służące nabyciu kompetencji lub kwalifikacji – 30 osób x średnio 100 godzin – średnio 20 dni x 5 godzin/osobę wraz ze stypendium szkoleniowym w wysokości 11,93 zł/1 godzinę zajęć,
Професійні курси для 30 осіб, що допоможуть набути компетенції або кваліфікації — 30 осіб х середньо 100 год — середньо 20 днів х 5 год/особу разом з навчальною стипендією в розмірі 11,93 зл/ 1 год. занять,
- 9.Staże zawodowe (3 - miesięczne ) dla 15 osób z największymi deficytami w zakresie doświadczenia zawodowego wraz ze stypendium stażowym w wysokości 1790,30 zł/ miesiąc,
Професійне стажування (3-місячне) для 15 осіб з найбільшими потребами в області професійного досвіду, з стажовою стипендією в розмірі 1790,30 зл/місяць,
10. Indywidualne pośrednictwo pracy dla 40osób (6 godzin/osobę; 3 spotkania x 2 godziny).
Індивідуальне посередництво праці для 40 осіб (6 год/особа; 3 зустрічі х 2 год).
Grupa docelowa projektu to 50 osób (40K/10M) będących obywatelami państw trzecich, powyżej 18 roku życia, pracujących/uczących się/zamieszkujących w rozumieniu Kodeksu Cywilnego na obszarze Wielkopolski bez względu na status zatrudnienia – 35 osób bezrobotnych (28K/7M), 10 osób biernych zawodowo (8K/2M), 5 osób pracujących (4K/1M) i w tym 2 osoby z niepełnosprawnościami.
Цільова група проекту — 50 осіб (40 Ж/10Ч), що є громадянами третіх країн, в віці 18 років і більше, працюють/навчаються/проживають в розумінні Цивільного Кодексу на території Великопольського воєводства, без огляду на працевлаштування — 35 безробітних осіб (28Ж/7Ч), 10 професійно пасивних осіб (8Ж/2Ч), 5 працюючих (4Ж/1Ч), в тому 2 особи з інвалідністю.
Uczestnikom/czkom oferujemy:
Учасникам пропонуємо:
- Wsparcie tłumacza dla 80 % osób (w ramach zadania 1 oraz 4-8)
Підтримку перекладача для 80% осіб ( в рамах завдання 1 та 4-8)
- Zwrot kosztów dojazdu dla 50 % osób oraz zwrot kosztów opieki nad dzieckiem/osobą zależną dla 20 % osób (w ramach zadania 1 oraz w zadaniach od 3 do 10). Wyjątek stanowi zadanie 2 ze względu na charakter wsparcia
Повернення коштів доїзду для 50% осіб та повернення коштів опіки над дитиною/особою залежною для 20% осіб (в рамах завдання 1 та в завданнях від 3 до 10). Виняток становить завдання 2 з огляду на характер підтримки.
- Catering podczas szkolenia z wartości i kultury polskiej oraz podczas szkoleń zawodowych
Харчування під час занять з польської культури і цінностей та під час професійного навчання
- Materiały szkoleniowe dostosowane do grupy docelowej
Навчальні матеріали підібрані до цільової групи
- Badania lekarskie przed przystąpieniem do szkoleń zawodowych i stażu zawodowego
Лікарський огляд перед початком професійного навчання і стажування.
Zapraszamy do kontaktu:
Запрошуємо до контакту:
Kierownik projektu: Paulina Miszczak
Керівник проекту: Пауліна Міщак
Telefon: 570 148 322
e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript.
#FunduszeEuropejskie
#FunduszeUE
1000. rocznica koronacji Bolesława Chrobrego
- Szczegóły
- Kategoria: newsy
- Opublikowano: czwartek, 20, marzec 2025 14:34
- alazowy
- Odsłony: 206
1000. rocznica koronacji Bolesława Chrobrego
na pierwszego króla Polski.
Piła, 18 kwietnia 2025
W roku 2025 przypada 1000 rocznica koronacji królewskiej Bolesława Chrobrego co miało fundamentalne znaczenie dla polskich dziejów. Było to zarówno symboliczne, jak i realne, zwieńczenie procesu budowania państwa polskiego oraz zajęcia przezeń równoprawnego stanowiska w cywilizacji europejskiej.
Aby godnie uczcić rocznicę koronacji pierwszego króla Polski, z radością zapraszamy Mieszkańców Piły, szczególnie uczniów w dniu 18 kwietnia 2025 roku, (piątek) o godzinie 12:00, przy kościele pw. Świętej Rodziny (ul. Św. Jana Bosko 1) na uroczystość odsłonięcia reprodukcji obrazu Jana Matejki, pt. Koronacja Bolesława Chrobrego w 1025 r., - namalowany w 1889 r. w cyklu Dzieje cywilizacji w Polsce.
Wymiary obrazu: 3 x 3,40 m. Plik obrazu otrzymaliśmy od Muzeum Narodowe w Warszawie (Sygnatura obiektu: MP 5060.).
1000. rocznica koronacji Bolesława Chrobrego
18 kwietnia 1025 roku, najprawdopodobniej w Niedzielę Wielkanocną, Bolesław Chrobry został koronowany na pierwszego króla Polski. Choć dokładna data koronacji nie jest pewna, Wielkanoc 1025 roku jest powszechnie przyjmowana jako prawdopodobny dzień tej historycznej chwili. Koronacja Chrobrego miała ogromne znaczenie dla Polski – symbolizowała uznanie jej suwerenności oraz umocnienie pozycji na arenie europejskiej jako chrześcijańskiego królestwa.
W tym roku przypada 1000. rocznica koronacji dwóch pierwszych królów naszego państwa. W 1025 roku w archikatedrze gnieźnieńskiej na króla Polski koronował się Bolesław Chrobry. Uroczystość odbyła się najprawdopodobniej w Wielkanoc, która wówczas przypadała 18 kwietnia. Koronacja jego następcy, Mieszka II Lamberta, odbyła się w tej samej świątyni 25 grudnia 1025 roku.
Papież Franciszek, mianował wysłannika na 1000-lecie koronacji Bolesława Chrobrego, został nim kard. Kazimierz Nycz, arcybiskup senior stołecznej archidiecezji, do którego skierujemy prośbę o uczestnictwo w pilskich uroczystościach.
W lipcu ub. roku Sejm RP ustanowił rok 2025 Rokiem Milenium Koronacji Dwóch Pierwszych Królów w Gnieźnie. W uchwale przypomniano, że w „Koronacja Bolesława Chrobrego była jasnym sygnałem dla ówczesnego świata, że młode państwo polskie jest niepodległe i niezależne. Był to początek wzrastania pozycji Polski na średniowiecznej mapie Europy, która z księstwa przeistoczyła się w królestwo”. Zaznaczono, że "koronacje te byłyby niemożliwe, gdyby nie szereg ważnych wydarzeń, począwszy od legendarnego założenia Gniezna przez Lecha, poprzez Chrzest Polski, męczeńską śmierć Świętego Wojciecha i powstanie pierwszego arcybiskupstwa, na Zjeździe Gnieźnieńskim skończywszy". "Upamiętnienie wstąpienia na tron Bolesława Chrobrego oraz Mieszka II Lamberta jest wspomnieniem wszystkich tych, którzy skupieni wokół idei rodzącego się państwa polskiego poświęcali czas, energię, a niekiedy i życie, byśmy dziś byli częścią dumnego grona krajów Europy z wielowiekową tradycją państwowości. Pielęgnowanie pamięci o początkach polskiej państwowości jest naszym obowiązkiem. To również świadectwo roli, jaką Polska odgrywała na świecie przez minione tysiąclecia".
Książę piastowski Bolesław Chrobry, wykorzystując bezkrólewie w Cesarstwie po śmierci wrogiego Polsce cesarza Henryka II oraz poparcie papieża Jana XIX, koronował się na pierwszego króla Polski. Samego aktu dokonał zapewne arcybiskup gnieźnieński Hipolit w asyście biskupów polskich. Koronacja królewska uwieńczyła trzydziestoletnie panowanie, w trakcie którego Chrobry powiększył terytorium Polski o Morawy, Milsko, Łużyce, Słowację i Grody Czerwieńskie. Zapewnił Polsce niezależną metropolię kościelną i równorzędną pozycję wśród chrześcijańskich państw Europy Zachodniej. Chrobry zmarł kilka miesięcy po koronacji, w wieku ok. 58 lat.
Obraz Jana Matejki, pt. Koronacja Bolesława Chrobrego w 1025 r., namalowany w 1889 r. w cyklu Dzieje cywilizacji w Polsce.
***
1000. rocznica koronacji Bolesława Chrobrego
Obraz Jana Matejki "Koronacja Bolesława Chrobrego" to monumentalne dzieło malarskie przedstawiające koronację pierwszego króla Polski. Obraz ukazuje scenę w archikatedrze gnieźnieńskiej, gdzie Bolesław Chrobry przyjmuje koronę i berło, symbolizujące jego władzę.
Przedstawienie:
Obraz przedstawia Bolesława Chrobrego, króla Polski, podczas uroczystości koronacji w archikatedrze gnieźnieńskiej.
Elementy sceny:
Na obrazie widoczni są m.in. cesarz Otton III, arcybiskup gnieźnieński Radzim-Gaudenty, biskup kołobrzeski Reinbem, a także Bezprym, pierworodny syn Bolesława.
Symbolika:
Włócznia, którą trzyma Bolesław, symbolizuje władzę królewską, a berło - władzę pasterską.
Akcenty:
Obraz podkreśla niezależność Kościoła polskiego (obecność arcybiskupa), rangę polityczną koronacji (obecność cesarza) oraz szacunek dla relikwii św. Wojciecha (boso cesarza przed ołtarzem).
Zrozumienie:
Obraz jest interpretowany jako symbol niezależności Polski i ustanowienie monarchii w Polsce.
Uznanie:
Dzieło Jana Matejki jest uznawane za jedno z jego najważniejszych dzieł, w którym malarz wykorzystał swoją wiedzę na temat historii Polski.
Interpretacja:
Niektórzy interpretują koronację jako akt ustanowienia Bolesława Chrobrego jako "pomazańca bożego" polskiego.
Wpływ:
Obraz inspirował patriotyzm i dążenie do odzyskania przez Polskę niepodległości.
Podsumowanie:
"Koronacja Bolesława Chrobrego" Jana Matejki to malarskie uwiecznienie ważnego wydarzenia w historii Polski, symbolizujące niezależność i monarchię. Obraz jest interpretowany jako manifestacja dumy narodowej i inspiracja dla dążeń do odzyskania suwerenności.
***
Tematem tego obrazu Jana Matejki jest scena koronacji pierwszego króla Polski, Bolesława Chrobrego. Obraz ten – to szkic, namalowany prawdopodobnie jako jedenasty, z cyklu Dzieje cywilizacji W Polsce.
Akt koronacji władcy Matejko uważał za jedno z doniosłych wydarzeń w dziejach Polski, jeden z ważnych czynników państwowotwórczych. Szkic nie przedstawia sceny, która rzeczywiście miała miejsce, lecz są w nim połączone dwa, dużej wagi wydarzenia z dziejów Polski – zjazd gnieźnieński w roku 1000, w czasie którego cesarz Otton III złożył hołd relikwiom św. Wojciecha i miał wyrazić zgodę na koronację polskiego władcy oraz sama koronacja Bolesława Chrobrego w 1025 roku. W tytule, mylnie podana jest przez malarza data koronacji, nie jest to również rok zjazdu gnieźnieńskiego.
Podanie daty 1001, bliższej zjazdu gnieźnieńskiego, wskazuje, że Matejko umiejscawia koronację pierwszego króla Polski właśnie na tym zjeździe.
O wydarzeniach związanych ze spotkaniem w Gnieźnie najwięcej wiemy z opisów kronikarzy – Thietmara (z przełomu X i XI wieku) i Galla Anonima (z XII wieku). jednak nie wszystkie wydarzenia są dziś jednoznaczne. Na pewno została wówczas utworzona odrębna polska organizacja kościelna. Erygowano metropolię gnieźnieńską z arcybiskupem Radzimem-Gaudentym (bratem przyrodnim św. Wojciecha) na czele, a tym samym oddalono groźbę podporządkowania polskiego Kościoła diecezjom niemieckim; arcybiskupi byli zależni bezpośrednio od papieża i mieli względną niezależność. Metropolia dawała także w przyszłości możliwość samodzielnego koronowania się władców polskich, istniał bowiem zwyczaj, że koronować mógł tylko arcybiskup. Utworzono nowe biskupstwa podległe metropolii w Gnieźnie: krakowskie z biskupem Popponem, wrocławskie z biskupem janem i kołobrzeskie z biskupem Reinbernem.
Natomiast biskup Unger w Poznaniu, przeciwny metropolii w Gnieźnie, pozostał niezależny, choć jego kompetencje ograniczały się tylko do diecezji poznańskiej, istniejącej od 968 roku.
Cesarz wraz z ustanowieniem metropolii w Gnieźnie dawał księciu polskiemu uprawnienia nadawania inwestytury hierarchom kościelnym, co było przywilejem królewskim. Niejednoznaczne jest natomiast nałożenie na głowę Bolesława diademu cesarskiego. Oznaczać to mogło przyjęcie do rodziny monarszej – ceremoniał taki stosowany był w Bizancjum, a także przekazanie władzy nad Kościołem w Polsce, poddanie Bolesława pod opiekę cesarza i wywyższenie ponad innych władców Wschodu.
Istotnym gestem cesarza było przekazanie władcy polskiemu cesarskich relikwii kopii włóczni św. Maurycego, co miało być zachętą do zbrojnego nawracania pogan na chrześcijaństwo, oraz gwoździa z Krzyża Pańskiego. Bolesław odwdzięczył się ramieniem św. Wojciecha i 300 konnymi wojownikami.
Historycy wciąż nie są zgodni co do tego, czy na zjeździe Bolesław Chrobry był koronowany, czy było to tylko pozwolenie na koronację, która jak wiemy nastąpiła na Wielkanoc 1025 roku.
1.
W głębi, za ołtarzem stoi chór benedyktynów. Jan Matejko interpretując swój obraz stwierdził, iż śpiewają Bogurodzicę, której autorstwo przypisuje się św. Wojciechowi. Pieśń ta powstała jednak w XIII wieku i była pieśnią bojową. Chórem dyryguje Antoni, od 1001 roku opat klasztoru w Międzyrzeczu, współpracownik Bolesława, wspominany przez Thietmara w jego kronice z przełomu X i XI wieku, w opisie wydarzeń w Gnieźnie. Zasłonięty częściowo przez stół ołtarzowy, siedzi z otwartą księgą biskup Unger, od 991-992 roku biskup misyjny poznański (następca zmarłego w 984 roku Jordana) – podległy bezpośrednio Papieżowi, zwolennik zależności kościoła polskiego od Magdeburga. Podczas podróży do Rzymu został uwięziony w Niemczech, prawdopodobnie zmarł tam 9 czerwca 1012 roku i został pochowany w Magdeburgu. Na ołtarzu w ozdobnej trumnie znajdują się relikwie Św. Wojciecha. Widoczny na stole – częściowo zasłonięty przez koronkowy obrus – napis Sanctus Adalbertus wskazuje jednoznacznie na patrona Kościoła w Polsce.
2.
Przed ołtarzem klęczy Bolesław (Władca Polski w latach 992- 1025) ubrany w paradną zbroję. Wspiera się na włóczni Maurycego, w lewej ręce trzyma gwóźdź z Krzyża Świętego. Są to relikwie, które książę otrzymał w darze od cesarza Ottona III (996-1002) podczas zjazdu w Gnieźnie. Włócznia pełni rolę berła i symbolizuje suwerenną władzę króla. Berło było także znakiem pasterskim.
Koronacji dokonują, nakładając koronę na głowę Bolesława, wspólnie cesarz i Radzim-Gaudenty, arcybiskup gnieźnieński (1000-1006). Obaj są w szatach pontyfikalnych. Otton III stoi dumnie wyprostowany w złocistym płaszczu z koroną i berłem w lewej dłoni. Jest boso, oddając tym samym szacunek relikwiom św. Wojciecha, które znajdują się na ołtarzu. Udział w koronacji arcybiskupa Radzima-Gaudentego ma podkreślać znaczenie niezależności Kościoła polskiego, natomiast cesarza – rangę polityczną tego wydarzenia w ówczesnej Europie.
W głębi, za królem stoi Reinbem – biskup kołobrzeski (1000-1007) – trzymając nad głową króla drogocenny krzyż. Biskup zmarł ok. 1013 roku, dlatego też mógł brać udział w zjeździe, natomiast w koronacji w 1025 roku już nie. Także w głębi, po prawej stronie cesarza, stoi Bezprym, pierworodny syn Bolesława, z drugiego małżeństwa z księżniczką węgierską. Raczej nie mógł uczestniczyć w tej uroczystości, gdyż od 999 roku na rozkaz Bolesława przebywał w klasztorze pod Rawenną, a do kraju powrócił w 1031 roku.
Rok później zginął w wojnie domowej, którą sam rozpoczął.
3.
Na kamiennej ławce z książką w ręku siedzi Thietmar (zmarł w 1018 roku), kronikarz i biskup merseburski, zapewne uczestnik zjazdu gnieźnieńskiego. W głębi za nim, z pastorałem w ręku, siedzi biskup magdeburski – Gizyler (zmarł w 1004 roku). Zapewne również uczestnik zjazdu gnieźnieńskiego, po którym musiał zrezygnować z włączenia ziem polskich pod swoją kościelną jurysdykcję. Obaj niechętnie obserwują uroczystość.
Za plecami Thietmara i Gizylera stoi Sobiebor (Sobiesław) Sławnikowic, najstarszy brat Św. Wojciecha, który od roku 995 przebywał na dworze Bolesława Chrobrego, a zmarł w 1004 roku.
4.
Tuż za cesarzem Ottonem, z prawej strony klęczy Emnilda (970 lub 975-1016 lub 1017), żona Bolesława Chrobrego.
Strojnie ubrana, z dużym zainteresowaniem przygląda się uroczystości. Postać cesarza przesłania jej męża, więc wychyla się, aby zobaczyć moment nałożenia korony na jego głowę. Obok niej klęczy ich syn, Mieszko II Lambert (990-1034), następca Bolesława, koronowany także w 1025 roku.
5.
Tuż przy tronie, stoi giermek z orszaku cesarza. Na tacy trzyma buty Ottona.
6.
Przy romańskiej kolumnie znajdują się przedstawiciele rodzin współcześnie panujących i inne znamienite osobistości. Wyglądający zza kolumny w kierunku ołtarza młodzieniec to Emeryk, syn Stefana I, króla Węgier (1001-1038) – późniejszego świętego. Faktycznie urodził się dopiero w 1007 roku, więc nie mógł być wtedy w Gnieźnie.
Wysoka stojąca postać rycerza trzymającego chorągiew, na której widnieje Orzeł Biały, przez Matejkę mylnie nazwana „bratem króla”, to Władywoj. Faktycznie pochodził z panującej w Czechach rodziny Przemyślidów. Przebywał kilka lat na dworze Bolesława Chrobrego.
Na pierwszym planie stoi oparty na tarczy, w pięknym hełmie ozdobionym skrzydłami, Nawój, przywódca Sieciechów, postać fikcyjna. Matejko nawiązuje tu mylnie do rzekomego palatyna Chrobrego, postaci występującej w XV-wiecznej kronice Jana Długosza.
Na podstawie artykułu Małgorzaty Smoły (Malowane Dzieje Polski)
Link: https://slowopolskie.online/historia-malowana-koronacja-pierwszego-krola-rp-1001-jan-matejko/
***
Jan Matejko to jeden z najwybitniejszych polskich malarzy, który swoją historiozoficzną twórczością zyskał uznanie na całym świecie. Żyjący w XIX w. artysta był gorącym patriotą, a jego dzieła wyjątkowym wyrazem idei niepodległościowych.
Najsłynniejsze obrazy Jana Matejki przedstawiają chwile świetności Rzeczypospolitej, która w XIX w. znalazła się pod zaborami. Swoją twórczością artysta pragnął krzepić serca Polaków i podsycać ich wiarę w dążenie do odzyskania suwerenności. Obrazy historyczne Jana Matejki już za jego życia były znane i cenione w całej Europie. Malarz zdołał silnie zamanifestować polskość na arenie międzynarodowej w czasach, gdy Polska zniknęła z mapy świata.
Kim był Jan Matejko?
Jan Matejko urodził się w 1838 r. w Krakowie. W 1858 r. ukończył tam Szkołę Sztuk Pięknych, następnie kształcił się w Monachium i w Wiedniu. Już młodzieńcze dzieła Matejki zyskały międzynarodowe uznanie, a artystę okrzyknięto jednym z najwybitniejszych twórców malarstwa historycznego w Europie. Stworzył on ponad trzysta obrazów olejnych oraz setki rysunków i szkiców. Jest też autorem polichromii kościoła Mariackiego w Krakowie. Swoje obrazy Matejko wielokrotnie prezentował na wystawach w najważniejszych europejskich ośrodkach kultury. Zdobył liczne prestiżowe nagrody i odznaczenia oraz został honorowym członkiem wielu akademii artystycznych. W 1873 r. mianowano go dyrektorem krakowskiej Szkoły Sztuk Pięknych. Funkcję tę pełnił do końca życia. Uczniami Jana Matejki byli wybitni twórcy Młodej Polski, m.in. Stanisław Wyspiański, Jacek Malczewski i Józef Mehoffer. Ponadto Matejko angażował się w prace związane z konserwacją krakowskich zabytków. Zmarł w 1893 r. w Krakowie.
Życiorys Matejki a jego twórczość
Jan Matejko był synem czeskiego emigranta, Franciszka Matejki, i szlachcianki ze spolonizowanej, niemieckiej rodziny, Joanny Rossberg, lecz wychował się w duchu polskich, patriotycznych ideałów, które znalazły silne odzwierciedlenie w jego twórczości. Od najmłodszych lat zdradzał talent artystyczny i pasjonował się dziejami Polski. Do zajęcia się malarstwem historycznym zainspirowały Matejkę obrazy Paula Delaroche’a, którymi zafascynował się podczas studiów w Monachium. Początkowo artysta planował w swej twórczości piętnować egoizm i krótkowzroczność elit politycznych, wzywać do opamiętania się w imię dobra ojczyzny. W tym duchu powstały pierwsze słynne obrazy Jana Matejki - "Stańczyk" (1862), "Kazanie Skargi" (1864) i "Rejtan" (1866). Na jego późniejszą twórczość silny wpływ wywarło powstanie styczniowe. Malarz nie mógł wziąć w nim czynnego udziału (Jan Matejko - co jest ciekawostką w przypadku autora realistycznych, pełnych szczegółów obrazów - miał bardzo słaby wzrok), ale był głęboko poruszony klęską kolejnego zrywu niepodległościowego. Postanowił tworzyć obrazy ukazujące sukcesy militarne i polityczne Polski, by w dobie powszechnego zwątpienia podtrzymać w rodakach wiarę w odzyskanie niepodległości.
Najsłynniejsze obrazy Jana Matejki
Malarstwo Jana Matejki pełne jest patosu i emocji, a zarazem przenika je myśl historiozoficzna. Obrazy, takie jak "Unia lubelska" (1869), "Stefan Batory pod Pskowem" (1872), "Bitwa pod Grunwaldem" (1878), "Hołd pruski" (1882), "Jan Sobieski pod Wiedniem" (1883), "Wernyhora" (1884), "Kościuszko pod Racławicami" (1888) czy "Konstytucja 3 Maja 1791 roku" (1891), to panoramiczne, wielopostaciowe kompozycje, na których drobiazgowo odwzorowane zostały historyczne realia - stroje, sprzęty czy detale architektoniczne. Siłę dzieł Matejki stanowi jednak rozgrywająca się na pierwszym planie akcja. Jej dramaturgia tkwi w psychologicznej głębi postaci, ich wyrazistej ekspresji odzwierciedlającej sens dziejowych przemian. Artysta nie starał się przedstawiać ściśle prawdy historycznej, np. wprowadzał do swoich obrazów osoby, które były powiązane z danymi wydarzeniami, ale w nich nie uczestniczyły. Tego rodzaju zabiegami Matejko przybliżał idee zdarzeń, syntezował ich przyczyny i - często odległe - skutki. Oprócz monumentalnych obrazów historycznych Matejko tworzył portrety. Malował zarówno swoich bliskich, jak i osobistości ze współczesnych mu elit. Jednym z ostatnich jego dzieł był cykl portretów "Poczet królów i książąt polskich", które w świadomości Polaków na stałe zapisały się jako wizerunki dawnych władców. U schyłku życia Matejko namalował także swój autoportret, który uznawany jest za jeden z jego najwybitniejszych obrazów.
MALARSTWO Z KOLEKCJI FUNDACJI KOŚCIUSZKOWSKIEJ W NOWYM JORKU
Bibliografia: M. Szypowska, "Jan Matejko wszystkim znany", Warszawa 1992.
H.M. Słoczyński, "Matejko", Wrocław 2000.
***
Wiosną 1025 roku miało miejsce znamienne wydarzenie – dotychczasowy książę Bolesław, nazwany później przez potomnych Wielkim lub Chrobrym, dopełnił aktu koronacji królewskiej, stając się w ten sposób pierwszym namaszczonym na króla władcą Polski. Blask królewskiej korony towarzyszył księciu już od ćwierć wieku, odkąd na pamiętnym Zjeździe Gnieźnieńskim w roku 1000 cesarz Otto III symbolicznie nałożył mu na skronie swój własny diadem, co późniejsza polska tradycja interpretowała jako właściwy moment koronacji. Podjęte wówczas w Stolicy Apostolskiej starania o zgodę na koronację zostały jednak storpedowane przez przeciwników polskiego władcy, a przygotowaną już podobno koronę otrzymał książę węgierski Stefan Święty. Dalszym dążeniom w tym kierunku przeszkodziła śmierć życzliwego Polsce cesarza Ottona III oraz konflikt z jego następcą Henrykiem II, co na długie lata opóźniło realizację planów koronacyjnych polskiego monarchy.
Żaden kronikarz z epoki, a jesteśmy tu zdani jedynie na niechętne władcy polskiemu przekazy niemieckie, nie podał daty dziennej ani miejsca tego wydarzenia. Na podstawie pośrednich danych można z dużym prawdopodobieństwem wskazać na 18 kwietnia 1025 roku, na który to dzień przypadała w tym roku Wielkanoc, oraz jako miejsce koronacji – archikatedrę w Gnieźnie, związaną z kultem świętego Wojciecha. Bolesław Chrobry zręcznie wykorzystał niepewną sytuację cesarstwa po śmierci swego długoletniego wroga Henryka II w 1024 roku, jak i niemal równoczesną śmierć papieża Benedykta VIII, by – prawdopodobnie nie pytając się nawet o zgodę ich następców – dopełnić ceremonii namaszczenia i koronacji, wieńczących długoletnie starania. Dokonał tego niemal w przeddzień śmierci, która nastąpiła 17 czerwca, niespełna dwa miesiące później.
Pierwsza koronacja z 1025 roku, czyniąca z monarchy pomazańca bożego, była również aktem politycznym, manifestacją woli niepodległości i suwerenności młodego państwa polskiego. Polskę zaczęto też odtąd określać i opisywać jako królestwo, choć godność monarsza jej władców ostatecznie utrwaliła się dopiero po koronacji Władysława Łokietka w 1320 roku. Warto o tym pamiętać, patrząc na polskie godło państwowe, na którym korona na głowie Orła Białego przypomina o tej pierwszej koronacji, dokonanej prawie tysiąc lat temu.
Ilustracja: Koronacja pierwszego króla Polski, 1889, autor: Jan Matejko, Wikipedia, Domena Publiczna.
Rekwizyty
Koronacja obfitowała w bogatą symbolikę. Można wyróżnić co najmniej kilka insygniów, które oznaczały wywyższenie Bolesława Chrobrego do godności królewskiej oraz włączenie go do grupy chrześcijańskich przywódców tamtego czasu.
W „pierwszym akcie” naszego dramatu, tj. w roku 1000, Bolesław otrzymuje cesarski diadem Ottona III. Według kronikarza Galla Anonima cesarz zdjął z głowy swój diadem i włożył go na głowę Chrobrego na [zadatek] przymierza i przyjaźni. Choć mogło to wyglądać jak koronacja, w rzeczywistości według prof. Andrzeja Nowaka gest symbolizował raczej przyjęcie Bolesława do rodziny władców chrześcijańskich, którzy uznawali autorytet władzy cesarskiej.
Symbolika religijna miała ogromne znaczenie. W 1000 roku Otton III podarował Bolesławowi kopię włóczni św. Maurycego z relikwią – fragmentem gwoździa z krzyża Chrystusa. Do dziś zachował się grot włóczni – znajduje się w skarbcu katedry wawelskiej, niestety już bez relikwii. Ta została wywieziona z Polski do Francji w XVII wieku przez króla Jana Kazimierza (po jego abdykacji). Według niektórych historyków została zniszczona w czasie rewolucji francuskiej, według innych – trafiła do skarbca katedry Notre Dame i znajduje się tam do dziś.
Kolejnym darem Ottona III dla władcy Polski były trzy złote płyty przeznaczone na ołtarz, gdzie zostały złożone relikwie św. Wojciecha. Natomiast Bolesław, w geście wdzięczności, obdarował cesarza… ramieniem świętego. Jak podkreśla prof. Krzysztof Ożóg, była to relikwia bardzo oczekiwana przez Ottona III, a jej elementy później zostały złożone m.in. w Rzymie, Akwizgranie i Pereum.
Najmniej wiadomo o tym, co do dziś stanowi najbardziej rozpoznawalne insygnium każdego króla – koronie. Nie zachowała się do dzisiejszych czasów, a nawet nie wiadomo, jak wyglądała. Artyści portretujący króla Bolesława Chrobrego wyobrażali ją sobie w różny sposób. Czasem jako bardzo bogatą, innym razem skromniejszą – zawsze jednak był to złoty diadem wysadzany szlachetnymi kamieniami.
Osoby dramatu
W pierwszym akcie, to jest w roku 1000, głównymi bohaterami bezsprzecznie byli cesarz Otton III (ur. 980) i Bolesław Chrobry (ur. 967). Rzymski cesarz symbolicznie włączył polskiego władcę do grona chrześcijańskich władców.
W akcie drugim – 1025 – scenę koronacji należałoby rozpisać na dwie osoby. Bolesław Chrobry otrzymuje koronę z rąk arcybiskupa gnieźnieńskiego Hipolita. Niestety źródła w zasadzie milczą o tym, kim był Hipolit. Prof. Krzysztof Ożóg podkreśla, że aktu namaszczenia i koronacji polskiego władcy arcybiskup dokonał zapewne za zgodą papieża Jana XIX. Najpewniej świadkami koronacji byli członkowie królewskiego dworu, zacni przedstawiciele duchowieństwa i rycerstwa.
Kostiumy
Wspaniałego opisu wyglądu uczestników uroczystości w roku 1000 dostarcza Gall Anonim w swojej Kronice Polskiej: […] poszczególne, z osobna stojące hufce wyróżniała odmienna barwa strojów. A nie była to [tania] pstrokacizna byle jakich ozdób, lecz najkosztowniejsze rzeczy, jakie można znaleźć gdziekolwiek na świecie. Bo za czasów Bolesława każdy rycerz i każda niewiasta dworska zamiast sukien lnianych lub wełnianych używali płaszczy z kosztownych tkanin, a skór, nawet bardzo cennych, choćby były nowe, nie noszono na jego dworze bez [podszycia] kosztowną tkaniną i bez złotych frędzli. Złoto bowiem za jego czasów było tak pospolite u wszystkich jak [dziś] srebro, srebro zaś tanie jak słoma. Nawet jeśli twierdzenia Galla Anonima o powszechności złota za czasów Chrobrego są nieco przesadzone, jego opis daje wyobrażenie, jak wielką wagę przykładano do właściwej oprawy ceremoniału.
Scenografia
Akt koronacji od setek lat fascynuje ludzi sztuki i pióra. Dzięki Janowi Matejce możemy wyobrazić sobie, jak wyglądała uroczystość koronacji. Szerszą scenografię prezentuje w swojej epopei o Chrobrym inny reprezentant królewskiego miasta Krakowa – pisarz Antoni Gołubiew. Skupia się on nawet na dość prozaicznych aspektach. Dowiadujemy się m.in., jak mogła wyglądać walka z błotem, brudem i robactwem w Gnieźnie za czasów Bolesława Chrobrego. Pozostaje zatem zaprosić do Gniezna sprzed tysiąca lat, widzianego oczyma Gołubiewa:
[…] na gody. Wszystkie dróżki, przełazy a przejścia żółto wysypane piaskiem. Nawet kupy śmiecia a łajno kazał Warcisław wywieźć, nawet zaszczane zaspy śniegu. A wszystkie odrzwia zdobne w choinki zieleniły się, z dachów zwisały świerkowe girlandy pstro przetykane. Przed kościołem, przed gospodami szkarłat sukna. I ludziska chodziły przybrane – dziurawego kożucha nie obaczysz.
Cyrkiew pięć dni czyścili – od stropu. Wszystką słomę w gospodach a kleciach spalili, łoża i ławy zlali wrzątkiem, czysto zasłali – iżby robactwo nie żarło cesarza a gości.
[...]
Świątynia była pełna ludu, woje u drzwi stali gęsto jeden przy drugim, zbici w zduszoną miazgę. […] Na ławach i klęcznikach wszyscy goście. Płonęły roje świec z wosku puszcz Mazowsza, Kujaw, Pomorza, Polan, Ślęzan, Chrobatów, Łęczycan, Sieradzan...
[...]
Kościół był drewniany, ale obszerny; czerniejące już belki okrył Bolesław makatami i kobiercami, że mieniły się różnobarwnie i pięknie, a zewsząd zwisające girlandy i wieńce z jedliny poprzetykano czerwonymi skrawkami sukna na obraz krwi, którą rozlał Adalbert.
Akt pierwszy
W roku 1000 w Gnieźnie odbywa się synod, na który przybywa cesarz Otton III. Wychodzi mu na spotkanie Bolesław Chrobry, który prowadzi orszak od rzeki Bóbr aż do Gniezna. Tam synod utwierdza arcybiskupstwo w Gnieźnie. Powołane zostają trzy nowe biskupstwa – w Krakowie, Wrocławiu i Kołobrzegu. Bolesław wyprawia uroczyste przyjęcie, które oczarowuje cesarza Ottona.
Otton:
Nie godzi się takiego i tak wielkiego męża, jakby jednego spośród dostojników, księciem nazywać lub hrabią, lecz chlubnie [wypada] wynieść go na tron królewski i uwieńczyć koroną.
Otton zdejmuje z głowy swój cesarski diadem i nakłada go na głowę Bolesława. Następuje wymiana darów. Za chorągiew triumfalną cesarz daje Bolesławowi gwóźdź z Krzyża Pańskiego wraz z kopią włóczni św. Maurycego, z kolei Bolesław podarowuje cesarzowi ramię św. Wojciecha.
Akt drugi
Bolesław Chrobry zbliża się do schyłku życia. Ma za sobą wielką wojnę z cesarzem Henrykiem II. Ten umiera 13 lipca 1024 roku. Bolesław uznaje, że to dobry moment, by zwieńczyć swoje panowanie aktem koronacji.
W katedrze gnieźnieńskiej arcybiskup Hipolit dokonuje namaszczenia Bolesław Chrobrego świętymi olejami. Następuje akt koronacji. Od tej pory król Bolesław jest władcą z woli Boga, Bożym pomazańcem.
Źródła: Antoni Gołubiew, Szło nowe, Warszawa 1956.
Andrzej Nowak, Dzieje Polski. Tom I do 1202. Skąd nasz ród, Kraków 2024.
Krzysztof Ożóg, 966. Chrzest Polski, Kraków 2016.
Krzysztof Ożóg, Korona i Krzyż. Czas Piastów i Jagiellonów. Kościół na straży polskiej wolności, Kraków 2012.
***
Hołd pruski. 500 lat temu upadła potęga zakonu krzyżackiego.
Dnia 8 kwietnia 1525 roku w Krakowie podpisano niezwykły traktat. Była to ugoda strony polskiej z wielkim mistrzem krzyżackim Albrechtem Hohenzollernem, kończąca ponad 200 lat walk z zakonem krzyżackim. Dwa dni później na rynku krakowskim odegrała się scena, którą wszyscy pamiętamy z obrazu Jana Matejki – hołd pruski ostatniego wielkiego mistrza kończący potęgę i istnienie państwa zakonnego w Prusach.
Czytaj dalej: https://www.national-geographic.pl/historia/hold-pruski/
***
Hołd Pruski – 500 lat.
”W poniedziałek po Niedzieli Palmowej [10 kwietnia 1525 r.] rano, ok. godziny 10-tej wyjechał konno Król Polski [Zygmunt I] z zamku w Krakowie do miasta w towarzystwie swoich radców. Przed ratuszem zsiadł z konia i udał się do wnętrza [ratusza] gdzie włożono mu na głowę Królewska Koronę i Królewski Płaszcz przyozdobiony doskonale złotem i perłami. Obok ratusza było wybudowane na podwyższeniu podium do siedzenia pokryte tapetami ozdobionymi fragmentami złotem oraz czerwonymi dywanami. Tutaj król zajął swoje miejsce.”
Co było powodem tak uroczystego wydarzenia?
Oto wielki mistrz zakonu krzyżackiego, Albrecht Hohenzollern, od dwóch dni książę nowego państwa – Prus Książęcych, złożył hołd wierności królowi polskiemu, Zygmuntowi I Staremu.
Dlaczego wspominamy o tym teraz?
Otóż właśnie 10 kwietnia 2025 roku obchodzić będziemy dokładnie 500-lecie tego doniosłego wydarzenia, znanego jako Hołd pruski.
Hołd pruski – obraz olejny Jana Matejki namalowany w latach 1879–1882 w Krakowie. Przedstawia hołd pruski złożony przez Albrechta Hohenzollerna dnia 10 kwietnia 1525 na krakowskim Rynku Głównym. Dzieło jest depozytem Zamku Królewskiego na Wawelu w Muzeum Narodowym w Krakowie. Eksponowane jest w krakowskich Sukiennicach, w tzw. Sali Siemiradzkiego.
Czytaj dalej: https://pl.wikipedia.org/wiki/Ho%C5%82d_pruski_(obraz_Jana_Matejki)
Hołd pruski 1525 – hołd lenny złożony królowi Zygmuntowi I Staremu przez Albrechta Hohenzollerna, księcia w Prusach, który odbył się 10 kwietnia 1525 roku w Krakowie. Miał miejsce bezpośrednio po zawarciu dwa dni wcześniej traktatu krakowskiego, w wyniku którego Prusy Zakonne zostały przekształcone w Księstwo Pruskie będące lennem Królestwa Polskiego. Był to jeden z dwunastu hołdów pruskich w historii Polski.
W czasie składania hołdu na Goldzie rynku krakowskiego, Albrechtowi towarzyszyła delegacja stanów pruskich. Albrecht odebrał z rąk króla proporzec z herbem Prus Książęcych jako symbol lenna. Oznakę zależności od króla i Korony symbolizowała umieszczona na piersi czarnego pruskiego orła litera S (Sigismundus) oraz korona na jego szyi.
8 kwietnia 1525 roku, w wyniku traktatu krakowskiego, ostatni wielki mistrz pruskiej gałęzi Zakonu krzyżackiego[1], sprawujący władzę świecką nad państwem zakonu krzyżackiego Albrecht Hohenzollern, przyjął wyznanie luterańskie i przekształcił państwo zakonne w świeckie państwo stając się jego władcą (księciem w Prusach), wyznaczonym przez zwierzchniego pana lennego – czyli króla Polski (noszącego prawny tytuł księcia pruskiego, czyli władcy całych Prus). Książę w Prusach miał otrzymać pierwsze miejsce wśród dostojników świeckich senatu Królestwa Polskiego[2]. Dwa dni później złożył hołd lenny swojemu wujowi Zygmuntowi Staremu, królowi Polski.
W wyniku zawartego traktatu prawo do dziedziczenia Prus Książęcych otrzymali męscy potomkowie Albrechta, a w razie jego bezpotomnej śmierci – jego bracia Jerzy, Kazimierz i Jan z potomstwem męskim. Po wygaśnięciu tych linii rodu Prusy miały zostać przejęte bezpośrednio przez Królestwo Polskie. Z dziedziczenia wyłączona była linia elektorska Hohenzollernów. Na wypadek wojny toczonej przez Królestwo (innej niż wojna o same Prusy) książę w Prusach miał wystawić zaledwie stu rycerzy. Ustanowiono natomiast mieszane polsko-pruskie sądy do rozstrzygania spraw, które mogły zostać wytoczone księciu w Prusach, lub też apelacji od werdyktów, jakie wydawały sądy księcia[2]. Traktat krakowski był pierwszą umową o charakterze międzypaństwowym pomiędzy władcą katolickim a protestanckim w Europie[3].
Zanim doszło do złożenia hołdu, obie strony przez wiele lat przygotowywały polityczne jak i ideologiczne podstawy do zawarcia traktatu krakowskiego. Albrecht Hohenzollern już w 1523 roku spotkał się z Marcinem Lutrem, który przekonał go do porzucenia sprzecznych według niego z naturą i Biblią reguł zakonnych i utworzył na terenie państwa zakonnego świeckie państwo z luterańskim władcą na czele.
W tym samym czasie Zygmunt I wysłał do Norymbergi spolszczonego niemieckiego rycerza z Prus Królewskich – Achacego von Zehmen, wojewodę malborskiego i zaufanego rotmistrza królewskiego, zasłużonego w czasie wojny Korony z Albrechtem, w celu przedstawienia Sejmowi Rzeszy racji stanu Korony co do Gdańska i Elbląga, a także z oficjalną propozycją dla Albrechta zrzeczenia się urzędu wielkiego mistrza na rzecz Zygmunta, w zamian za rekompensatę w ludziach, ziemi i pieniądzu. Achacy von Zehmen dostał jednak drugą tajną misję od Krzysztofa Szydłowieckiego oraz podkanclerzego koronnego i biskupa poznańskiego Piotra Tomickiego, którzy kazali mu przekazać Albrechtowi, że znają jego zamiary i popierają pomysł sekularyzacji Prus i wdrożenia nauczania luterańskiego w tym kraju. Chcieli go też powstrzymać od jego ewentualnych zamiarów wystąpienia z zakonu i przejścia na służbę francuską. Wielki mistrz Albrecht Hohenzollern mógł więc liczyć na poparcie wpływowej elity politycznej Korony w swoich zamiarach co do utworzenia dziedzicznego księstwa na terenie państwa zakonnego.
Zupełnie inne stanowisko w tych sprawach reprezentował prymas Jan Łaski, który miał poparcie senatu (składającego się z gorliwych duchownych katolickich) i uważał, że jedyną drogą zakończenia odwiecznych konfliktów z zakonem jest jego likwidacja; podobne zdanie wyrażała królowa Bona Sforza. Miało to się odbyć m.in. poprzez przeniesienie Krzyżaków na Mołdawię, gdzie mieliby pełnić swoją pierwotną funkcję (walka z poganami) oraz inkorporacji Prus do Korony. Pod koniec 1523 roku doszło do zjazdu w Grotkowie, gdzie obok Szydłowieckiego obecni byli Achacy von Zehmen i biskup Piotr Tomicki. Oficjalnie Albrechtowi przedłożono jeszcze inną koncepcję, która przewidywała złożenie hołdu, powtórzenie postanowień traktatu toruńskiego i zwrot ziem krzyżackich zgarniętych w ostatnich konfliktach przez Polskę. Była to jednak jedynie gra na czas i propozycja ta została bezkompromisowo odrzucona i podjęto rokowania w sprawie sekularyzacji i utworzenia luterańskiego państwa satelitarnego.
Następnie doszło do kolejnego zjazdu w Bytomiu. Nie uczestniczył w nim sam Albrecht, lecz jego delegaci, którzy zostali oficjalnie przywitani przez Krzysztofa Szydłowieckiego. Razem z nimi opracował plan i koncepcje dalszej polityki w Prusach, które miały być potem przedłożone Zygmuntowi I – król do tego momentu był nieświadomy możliwości sekularyzacji państwa zakonnego, ani nie zdawał sobie sprawy z tego, co dzieje się za jego plecami, a przynajmniej nie poświęcał temu zbyt wiele uwagi. Szydłowiecki, jako bliski współpracownik i zaufany Zygmunta I, zagwarantowałby aprobatę tej propozycji ze strony króla. Przedstawiona następnie sejmowi koncepcja mijała się z marzeniami senatorów.
Wydarzenia związane z hołdem pruskim zlikwidowały państwo krzyżackie, czyniąc jego spadkobiercę, świeckie państwo pruskie, krajem zależnym od Polski. Aż do srebrnego wieku, tj. epoki Wazów na tronie Polski, zagrożenie z tego kierunku zostało odsunięte i zmarginalizowane, jednak nie zlikwidowane. Dynastia panująca w Prusach wymarła w 1619 r, ale już w 1563 Zygmunt II August dopuścił do przejęcia lenna pruskiego przez spokrewnionych elektorów brandenburskich[4], w 1605 bez zgody Sejmu Zygmunt III Waza nadał elektorowi brandenburskiemu Joachimowi Fryderykowi kuratelę nad umysłowo chorym księciem pruskim Albrechtem Fryderykiem, co było jedna z przyczyn rokoszu Zebrzydowskiego. W 1611 sejm zatwierdził nadanie lenna elektorowi Janowi Zygmuntowi Hohenzollernowi (nalegał na to król w obawie przed sojuszem szwedzko-brandenburskim)[5]. Od tego momentu władcy Brandenburgii-Prus dążyli do połączenia swoich ziem w jednolite terytorialnie państwo, do czego przeszkodą były ziemie Prus Królewskich. Podczas potopu szwedzkiego w traktatach welawsko-bydgoskich zerwano zależność lenną Prus od Rzeczypospolitej.
Aby godnie uczcić rocznicę koronacji pierwszego króla Polski, z radością zapraszamy Mieszkańców Piły, szczególnie uczniów w dniu 18 kwietnia 2025 roku, (piątek) o godzinie 12:00, przy kościele pw. Świętej Rodziny (ul. Św. Jana Bosko 1) na uroczystość odsłonięcia reprodukcji obrazu Jana Matejki, pt. Koronacja Bolesława Chrobrego w 1025 r., - namalowany w 1889 r. w cyklu Dzieje cywilizacji w Polsce.
Więcej informacji:
e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript.
Tel.: 601970679