Miasto podzielone
Scenariusz filmowy
Klaudia Rogowicz
Na podstawie książki Petera Simonsteina Cullmana
History of the Jewish Community of Schneidemuhl - 1641 to the Holocaust
Historia społeczności żydowskiej w Pile - od 1641 roku do Holokaustu
Polska, Piła, 2015
Opowieść o tym, czym są podziały i co z tego wynika
WNĘTRZE.DOM.DZIEŃ
Widok kuchni z gotującymi się garnkami. Zbliżenie na kipiący garnek i gotującą się wodę.
Widok na siennik leżący w rogu, zza pieca wybiega mysz, która sprawia, ze siano spada w okolice otworu pieca, słychać krzyk kobiety.
WNĘTRZE.PRZYTUŁEK DLA UBOGICH.DZIEŃ
Na krześle, przy oknie, siedzi DZIEWCZYNKA (8 lat), patrzy w okno, słychać trzask uderzania kamieniem, Dziewczynka kuli się, wystraszona. Po chwili, zaciekawiona, patrzy w okno.
Z perspektywy Dziewczynki
Pod oknem stoi CHŁOPIEC (14 lat), w ręku trzyma kamień.
Chłopiec
Żydzi to zło, jak nie studni zatrują, to miasto spalą!
Dziewczynka klęka na stołku, otwiera okno
Dziewczynka
Kłamiesz! U Joachima mysz zrzuciła siennik na piec!
Chłopiec
Akurat!
Matka
Off
Ej, idź z tego okna!
Dziewczynka zamyka okno, schodzi ze stołka, siada obok MATKI(35 lat), która reperuje zniszczoną w pożarze koszulę, Dziewczynka przygląda się temu, co robi Matka.
Dziewczynka
Mamusiu, czy my jesteśmy źli?
Matka
Nie słuchaj ludzi!
Dziewczynka
Gdybyśmy byli dobrzy, to by o nas tak nie mówili.
Matka
Ludzie sami mają za uszami, a innych oczerniają!
Dziewczynka
A dlaczego nas nie lubią?
Matka
Słuchają tych mędrców i im wierzą!
Dziewczynka
Ale dlaczego ich słuchają?
Matka
A ja to wiem?! Nie wszyscy tacy są. Nasz król chce, by Żydzi i goje żyli w zgodzie ale ta nasza Konstancja plecie to, co jej rodzinka. Żyda by najchętniej w lesie widzieli.
Dziewczynka wygląda na zasłuchaną i zatroskaną
Dziewczynka
A król na powrotem postawi domek?
Matka
U nas rządzi Konstancja. Szkoda, że dał jej tę naszą Piłę, widać, ze miłość jest ślepa.
Dziewczynka
Ale potem trzeźwieje.
Matka uśmiecha się. Dziewczynka siada na łóżku i patrzy na przysiadającego na parapecie gołębia, przysiada się do okna i patrzy na niego z zachwytem. Matka zajmuje się swoją robotą, po chwili zerka w jej stronę.
Matka
Ej, co tam znowu robisz?!
Dziewczynka uśmiecha się do gołębia, który wkrótce odlatuje. Dziewczynka wygląda na zasmuconą. Wstaje, siada na łóżku, przegląda nieco przypalona książkę.
WNĘTRZE.PRZYTUŁEK.NOC
Dziewczynka i Matka śpią w osobnych lóżkach, Dziewczynka wierci się, Matka wybudza się, siada na łóżku, płacze. Dziewczynka wstaje, przytula Matkę.
WNĘTRZE.KOMNATA KRÓLOWEJ.WIECZÓR
Przy stoliczku siedzą KONSTANCJA (34 lata) oraz SAMUEL TARGOWSKI (41 lat), grają w karty i piją wino.
Konstancja
Zażenowana
Samuelu, znowu wygrałeś!
Zerka w jego karty
Chyba nie znaczone?
Targowski
Skądże! Targowski zawsze zwycięży, stare rodowe hasło!
Konstancja
Zależy gdzie, mój drogi1
Targowski
Wszędzie!
Konstancja
Tam, gdzie nie trzeba, to się pchasz, jak młody byczek!
Targowski
Święty jak Apis!
Konstancja
Poprawia włosy
Żebyś wiedział!
Popija wino
Targowski
Słyszałaś, Najjaśniejsza Pani, Żydzi się w Pile spalili.
Konstancja
Co ty nie powiesz?!
Targowski
U jednego Żyda się dom zapalił i miasto poszło z dymem.
Konstancja
Ach, zapomniałam, że to moje miasto!
Targowski
No to, do dzieła, Twoje życzenie jest dla mnie rozkazem.
Konstancja
Żydzi nie mogą mieszać się z chrześcijanami, bo to jest skażenie krwi, każde cywilizowane miasto ma getto, taka Wenecja na przykład, zatem, co ty na to by w Pile takowe utworzyć?
Targowski
Dostosuję się, o Pani!
Całuje ją w rękę
Konstancja
Trzeba zebrać najlepszych artystów, najlepiej włoskich albo francuskich.
Targowski
Marzenia…
Konstancja
Przybliża się do niego
….są do spełnienia.
Obejmuje go, potem popija wino.
WNĘTRZE.KOMANTA KRÓLA.WIECZÓR
Król ZYGMUNT WAZA (50 lat) modli się pod krzyżem wiszącym na ścianie.
Zygmunt
Panie, miej litość nad ludem, nad którym sprawuję tą władze, a szczególnie nad naszymi starszymi braćmi w wierze, by nigdy nikt ich nie oczerniał, by w radości żyli i pomyślności. Szczególnie dopomóż tym z Piły, którzy stracili swe domy w pożodze, by pocieszenie znaleźli. Amen
Zbliżenie na jego przymknięte oczy.
Słychać śmiech Konstancji i Targowskiego oraz ich antysemickie odzywki.
Powieki Zygmunta zacieśniają się, usta drżą, ręce kurczowo ściskają różaniec.
Ponowne zbliżenie na powiekę, która się otwiera.
WNĘTRZE.DOM.DZIEŃ
Dziewczynka krząta się po domu, kątem oka zerka na Matkę robiącą pranie. Dziewczynka uchyla drzwi do spiżarni, gdzie zauważa gąsiory z winem. Dziewczynka wygląda na zaciekawioną, podchodzi do jednego z nich, wkłada palec do środka, bierze do ust, a następnie pluje, wykrzywiając twarz.
Matka
Off
Zostaw to!
Dziewczynka wygląda na zażenowaną, z wolna wycofuje się.
FADE OFF
Dziewczynka je z Matką obiad, nic nie mówią.
WNĘTRZE.SYPIALNIA.NOC
Dziewczynka wstaje ni zagląda przez okno, w tle słychać pohukiwanie sów. Dziewczynka uważnie nasłuchuje, po chwili słychać brzęk dobiegający ze spiżarni.
WNĘTRZE.SPIŻARNIA.NOC
Matka szereguje gąsiory z winem. Dziewczynka przez szparę w drzwiach przygląda się jej. Matka zerka w jej stronę.
Matka
Pomożesz mi?
Dziewczynka, wraz z Matką, porządkują gąsiory.
PLENER.PRZED DOMEM KARCZMARZA.DZIEŃ
Dziewczynka wraz z Matką stoją przed drzwiami. Kobieta trzyma w reku dwa gąsiory z winem.
Matka
Zostań tutaj.
Dziewczynka czeka przed drzwiami, nieco się nudzi. Nagle dobiega ją odgłos kłótni, zagląda przez okno.
Z perspektywy Dziewczynki
Matka kłoci się z KARCZMARZEM (56 lat)
Matka
Jak to?!
Karczmarz
Żydom nie wolno pędzić alkoholu!
Matka
No, jak to?!
Karczmarz
A po drugie, poza getto nie wolno wychodzić!
Matka
Nie będzie mnie Pan pouczać!
Karczmarz
Rozkaz Królowej Konstancji.
Matka
Co?!
Karczmarz
Prawo to prawo, wynocha!
Dziewczynka jest przerażona, Matka, zła, wychodzi z budynku, bierze dziewczynkę za rękę, wychodzą, idą tak długo, aż oddalają się.
Napisy Końcowe