Wstęp do: Historia społeczności żydowskiej w Pile - od 1641 roku do Holokaustu
Dobre monografie łączą dwie podstawowe cechy. Dają ogólny, systematycznie wyłożony pogląd, szeroką perspektywę i pokazują specyfikę jednego miejsca czy zdarzenia. Ukazują, jak to co ogólne załamuje się, dzieje w konkretnych okolicznościach. Tak się rzeczy mają w przypadku tej książki. Autor pokazuje los Żydów w Polsce, potem w Prusach pod rządami Fryderyka Wielkiego i w zjednoczonych Niemczech, a zarazem odkrywa przed nami los niezbyt licznej wspólnoty ludu Izraela w jednym, niewielkim mieście.
Peter Cullman wykonał olbrzymią pracę. Przedstawił kolejne pokolenia rabinów w Pile, dokładnie opisał stan majątkowy i prawny izraelickich mieszkańców miasta. Dowiadujemy się, jak zmieniała się liczba Żydów, gdzie mieszkali. Jak wyglądały ich domy, synagogi, cmentarze, (nic z tego nie pozostało), kto stał się znaczniejszym obywatelem w niemieckiej Pile. Dużo jest o samym mieście, kolejnych pożarach (to było straszne utrapienie), epidemiach, podatkach, społecznych hierarchiach. Wiemy, jak odnosi się do siebie protestanci, katolicy, wyznawcy mozaizmu. Ile było wzajemnych uprzedzeń oraz niechęci. Dużo miejsca poświęca Cullman haskali, żydowskiemu oświeceniu oraz problemom asymilacji czy akulturacji. Możemy uważnie śledzić przemiany tożsamości miejscowych Żydów, co oznaczało stopniowe przejmowanie języka i wzorów kultury niemieckiej. Jednym z wielkich wyzwań dla wspólnoty były wyjazdy do innych miast Niemiec lub za granicę.
Autor wykorzystał bodaj wszystkie materiały archiwalne. Skądinąd wiemy, że wiele dokumentów spłonęło w kolejnych pożarach, a w czasie i po wojnie uległy zniszczeniu. Bardzo mozolna i drobiazgowa praca stoi za ta książką. Przerażająca jest historia ostatnich lat istnienia żydowskiej wspólnoty zakończona aresztowaniami i wywózkami do obozów czy ośrodków śmierci. Uderzający jest nie tylko antysemityzm urzędowy, ale też antysemityzm społeczny podtrzymywany przez lokalnych nauczycieli, urzędników, sklepikarzy. To ci ludzie organizowali pogrom w 1938 roku (noc kryształowa) i przejmowali pożydowskie majątki. Niemieccy sąsiedzi wykonali brudną robotę. Z najwyższym poruszeniem czytałem imiona i nazwiska pomordowanych. Ginęli w Rydze, w Treblince, w Auschwitz, w Terezinie. Nie była to duża zbiorowość. Nic z niej nie pozostało poza kilkoma rodzinami, które wyemigrowały przed wojną.
Ta wspólnota została wymazana z niemieckiej pamięci, teraz jest przywracana pamięci polskiej. Piękne to wydarzenie. Nowi mieszkańcy Piły czują się mieszkańcami miasta o długiej historii i biorą odpowiedzialność za los miasta istniejącego od stuleci. Chcą wiedzieć o mieszkańcach Piły w jej 600 letniej historii jak najwięcej. W tym, co poruszające, o tych, którzy zostali pozbawieni życia, przez tych, z którymi się wszak utożsamiali, przez Niemców i niemieckie władze.
Najczęściej powtarzanym w Biblii nakazem jest pamiętaj. Pamięć buduje tożsamość narodu i więź z Wiekuistym. Tak też jest w tym wypadku. Stowarzyszenie EFFATA odbudowuje pamięć swego miasta i przywraca nam dzieje najbardziej poszkodowanych mieszkańców, pilskich Żydów. Poza stowarzyszeniem pewnie mało kto tak bardzo w Pile dba o tą pamięć. Tym bardziej wyrażam wdzięczność autorowi książki, tłumaczom, wydawcom i szefowi Stowarzyszenia EFFATA.
Prof. Dr hab. Paweł Śpiewak — dyrektor
ŻYDOWSKI INSTYTUT HISTORYCZNY IM. EMANUELA RINGELBLUMA
ul. Tłomackie 3/5, 00–090 Warszawa
Misją ŻIH jest upowszechnianie wiedzy na temat dziedzictwa tysiącletniej obecności Żydów na ziemiach polskich.
Instytucja realizuje swój cel miedzy innymi poprzez prezentację zbiorów w ramach wystaw czasowych oraz różnorodnych wydarzeń artystycznych, konferencji naukowych, spotkań popularno-naukowych, a także działalność edukacyjną i wydawniczą. Instytut jest zarówno depozytariuszem pamięci o przeszłości, jak i żywym centrum kultury – miejscem, które aktywnie uczestniczy w procesie kształtowania świadomości historycznej i postaw społecznych.
Jednym z najważniejszych zadań Żydowskiego Instytutu Historycznego jest dbanie o spuściznę żydowską przechowywaną w archiwum naszego Instytutu. Na jego zbiory składa się osiem milionów stron różnorakich dokumentów. Najważniejszą częścią zbiorów jest Archiwum Podziemnego Getta Warszawskiego, zwane też Archiwum Ringelbluma.
W Instytucie dbamy o pamięć o zabytkach kultury żydowskiej w całej Polsce i ich dokumentację. Ponadto, zajmujemy się rozwojem największej w Polsce biblioteki judaistycznej. Obecnie księgozbiór liczy ponad 85 tysięcy woluminów, w tym kilka tysięcy starodruków i rękopisów, dlatego wymaga on szczególnej troski.
Chcemy rozwinąć działalność wydawniczą, której efektami będą między innymi publikacje świadectw z okresu Zagłady, a także dzieła ukazujące historię Żydów w Polsce i w świecie.
Szczególnym zadaniem ŻIH-u jest rozwój działalności genealogicznej. Dla wielu osób z całego świata szukających swych korzeni, archiwa Instytutu oraz doświadczenie i wiedza naszych pracowników są nieocenioną pomocą.
Chronimy i konserwujemy największą w Polsce kolekcję dzieł sztuki znajdującą się w naszych magazynach. To ponad piętnaście tysięcy dzieł sztuki, które chcemy zaprezentować jak najszerszej publiczności. W kolekcji mamy prace artystów żydowskiego pochodzenia, a także bogate zbiory rzemiosła artystycznego i judaików.
Żydowski Instytut Historyczny prowadzi działalność edukacyjną i kulturalną, ukazującą szerokiej publiczności, szczególnie zainteresowanej tą tematyką, dzieje i kulturę polskich Żydów.
Chcemy kontynuować dotychczasową współpracę, a także nawiązywać nowe kontakty z największymi instytucjami badawczymi i wystawienniczymi w Polsce i na świecie zajmującymi się historią Żydów, pamięcią Shoah, muzealnictwem.
Dysponujemy największym w Polsce zespołem naukowym zajmującym się żydowskim dziedzictwem. W Żydowskim Instytucie Historycznym działają zespoły badawcze, dzięki pracy których rozwijamy działalność edukacyjną i wykładową. Praca badawcza nad historią i kulturą żydowską, ze szczególnym uwzględnieniem badań nad zespołami archiwalnymi ŻIH jest zadaniem, które jest dla nas szczególnie ważne.