Stowarzyszenie Inicjatyw Społecznych EFFATA
Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych nr 3 w Pile
Stowarzyszenie Koneserzy Życia
Księgarnia BUUKI
honorowy patronat Starosta Pilski Eligiusz Komarowski
wraz z Partnerami
mają zaszczyt zaprosić na spotkanie oraz projekcję filmu z
Aleksandrem Dobą
- najwybitniejszym polskim podróżnikiem
Oraz Krzysztofem Bogoczem, reżyserem dokumentalnego filmu
pt. Happy Olo – pogodna ballada o Olku Dobie
Zapraszamy w dniu 30 października 2017 r., o godz. 18.00.
Dawne Kino ISKRA, Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych nr 3, ulica Jana Kilińskiego 16, 64-920 Piła
godz. 12.00 - Aleksander Doba podpisuje swoje książki w nowej księgarni BUUKI w Galerii ATRIUM Kasztanowa, Aleja Powstańców Wielkopolskich 99.
Więcej informacji: Artur Łazowy, tel. 601970679, www.effata.of.pl
Happy Olo – pogodna ballada o Olku Dobie
Zwiastun Happy Olo
Na Fali. Ballada o Olku Dobie
Dokument opowiadający o życiu jednego z najwybitniejszych polskich podróżników - Aleksandrze Dobie.
Dokumentalny film drogi, przedstawiający sylwetkę Aleksandra Doby, który w wieku 67 lat przepłynął samotnie Atlantyk kajakiem napędzanym tylko siłą mięśni. Ten niezwykły wyczyn uhonorowano wieloma nagrodami, z tytułem Podróżnika Roku magazynu „National Geographic” na czele. Nieznany szerzej emeryt z Polic stał się bohaterem i inspiracją dla rzeszy osób na całym świecie, co sam Aleksander Doba komentuje z właściwym sobie dystansem. Film jest pełen refleksji i anegdot, a przede wszystkim jest swego rodzaju apoteozą optymizmu i dążenia do realizacji marzeń.
reżyseria i scenariusz: Krzysztof Paweł i BogoczMarcin Macuk
Przepis na życie
Dorota Kostrzewa - recenzja kinowa Happy Olo – pogodna ballada o Olku Dobie (2017)
Kim jest Olek Doba? Jeśli jeszcze nie wiecie, niech nie zniechęca Was to do obejrzenia filmu. W ciągu pierwszych pięciu minut seansu dowiecie się o nim wszystkiego, co trzeba, by z miejsca go polubić i zechcieć zostać z tym niepoprawnym marzycielem przez kolejną godzinę. Będzie zabawnie, uroczo i bardzo pozytywnie.
Gdy poznajemy tytułowego bohatera, ma już na swoim koncie między innymi samotne opłynięcie Bajkału, rejs od źródła do ujścia Wisły i dwie – pierwsze w historii zakończone sukcesem – wyprawy przez Atlantyk (jedną z Afryki do Ameryki Południowej o długości 5 394 km, drugą – z Europy do Ameryki Północnej liczącą 12 427 km). A wszystko to w pojedynkę, bez niczyjej pomocy i na niewielkim kajaku napędzanym wyłącznie siłą mięśni. Za jego niebywałe osiągnięcia czytelnicy magazynu "National Geographic" nagrodzili go tytułem podróżnika roku 2015. Teraz, w wieku 70 lat, niepokorny Olek chce się podjąć jeszcze trudniejszego zadania. Tym razem za cel postawił sobie przepłynięcie północnej części Atlantyku, w dodatku z zachodu na wschód – co oznacza nie tyle dłuższą trasę, co drastycznie trudniejsze warunki. Nowy pomył Olka mrozi krew w żyłach jego najbliższej rodziny – ukochanej żony Gabrieli i jej starszej siostry Wandy. Obie nie kryją przed kamerami, iż wolałyby, żeby Olek zmądrzał i w końcu posiedział w domu. Ale tak naprawdę nawet przez chwilę nikt nie spodziewa się, że ten tryskający energią życiową emeryt po prostu spocznie na laurach. Jak sam mówi – w życiu nie chodzi przecież o to, żeby kolejnym razem było łatwiej.
W filmie słyszymy więcej rad i prostych, serdecznych mądrości Olka. Jego zdaniem, by być szczęśliwym, należy wyznaczyć sobie konkretny cel i konsekwentnie odsuwać na bok wszystkie przeciwności. Do tego – nigdy się nie poddawać i nie szukać wymówek. Jakkolwiek na papierze brzmi to banalnie, w ustach tego radosnego człowieka, któremu wszystko się udaje, zdania te nabierają wyjątkowej świeżości. Afirmacja życia w wydaniu Olka udziela się też osobom z jego otoczenia. Raz za razem w roli narratorów występują tu na przykład dzieci uczące się w szkole imienia Aleksandra Doby, które chwalą osiągnięcia swojego patrona i powtarzają jego życiowe motta. Wszystko to brzmi autentycznie i ujmująco. Pozytywny wpływ bohatera na wychowanie kolejnych pokoleń wydaje się więc nie do przecenienia.
Wypowiedzi samego Olka i jego bliskich urozmaicane są nie tylko dziecięcą narracją z offu, ale też prywatnymi materiałami z podróży i barwnymi animacjami przedstawiającymi jego morskie przygody. Te dodatkowe sekwencje ilustrowane muzyką zespołu Pogodno dodają filmowi energii, która doskonale pasuje do tytułowego "Happy Olo". I chociaż nie ma co ukrywać, że dokument Krzysztofa Pawła Bogocza i Marcina Macuka jest w głównej mierze pochlebstwem dla bohatera, po seansie nie ma wątpliwości, że całkowicie zasłużonym. Trzeba bowiem wiedzieć, że poza kajakarskimi światowymi sukcesami Olek Doba może się poszczycić osiągnięciami w kolarstwie, lotnictwie, żeglarstwie i skokach spadochronowych…
A Wy, o czym marzycie?
Zwiastun Happy Olo
Na Fali. Ballada o Olku Dobie
Dokument opowiadający o życiu jednego z najwybitniejszych polskich podróżników - Aleksandrze Dobie.
Dokumentalny film drogi, przedstawiający sylwetkę Aleksandra Doby, który w wieku 67 lat przepłynął samotnie Atlantyk kajakiem napędzanym tylko siłą mięśni. Ten niezwykły wyczyn uhonorowano wieloma nagrodami, z tytułem Podróżnika Roku magazynu „National Geographic” na czele. Nieznany szerzej emeryt z Polic stał się bohaterem i inspiracją dla rzeszy osób na całym świecie, co sam Aleksander Doba komentuje z właściwym sobie dystansem. Film jest pełen refleksji i anegdot, a przede wszystkim jest swego rodzaju apoteozą optymizmu i dążenia do realizacji marzeń.
reżyseria i scenariusz: Krzysztof Paweł i BogoczMarcin Macuk
Przepis na życie
Dorota Kostrzewa - recenzja kinowa Happy Olo – pogodna ballada o Olku Dobie (2017)
Kim jest Olek Doba? Jeśli jeszcze nie wiecie, niech nie zniechęca Was to do obejrzenia filmu. W ciągu pierwszych pięciu minut seansu dowiecie się o nim wszystkiego, co trzeba, by z miejsca go polubić i zechcieć zostać z tym niepoprawnym marzycielem przez kolejną godzinę. Będzie zabawnie, uroczo i bardzo pozytywnie.
Gdy poznajemy tytułowego bohatera, ma już na swoim koncie między innymi samotne opłynięcie Bajkału, rejs od źródła do ujścia Wisły i dwie – pierwsze w historii zakończone sukcesem – wyprawy przez Atlantyk (jedną z Afryki do Ameryki Południowej o długości 5 394 km, drugą – z Europy do Ameryki Północnej liczącą 12 427 km). A wszystko to w pojedynkę, bez niczyjej pomocy i na niewielkim kajaku napędzanym wyłącznie siłą mięśni. Za jego niebywałe osiągnięcia czytelnicy magazynu "National Geographic" nagrodzili go tytułem podróżnika roku 2015. Teraz, w wieku 70 lat, niepokorny Olek chce się podjąć jeszcze trudniejszego zadania. Tym razem za cel postawił sobie przepłynięcie północnej części Atlantyku, w dodatku z zachodu na wschód – co oznacza nie tyle dłuższą trasę, co drastycznie trudniejsze warunki. Nowy pomył Olka mrozi krew w żyłach jego najbliższej rodziny – ukochanej żony Gabrieli i jej starszej siostry Wandy. Obie nie kryją przed kamerami, iż wolałyby, żeby Olek zmądrzał i w końcu posiedział w domu. Ale tak naprawdę nawet przez chwilę nikt nie spodziewa się, że ten tryskający energią życiową emeryt po prostu spocznie na laurach. Jak sam mówi – w życiu nie chodzi przecież o to, żeby kolejnym razem było łatwiej.
W filmie słyszymy więcej rad i prostych, serdecznych mądrości Olka. Jego zdaniem, by być szczęśliwym, należy wyznaczyć sobie konkretny cel i konsekwentnie odsuwać na bok wszystkie przeciwności. Do tego – nigdy się nie poddawać i nie szukać wymówek. Jakkolwiek na papierze brzmi to banalnie, w ustach tego radosnego człowieka, któremu wszystko się udaje, zdania te nabierają wyjątkowej świeżości. Afirmacja życia w wydaniu Olka udziela się też osobom z jego otoczenia. Raz za razem w roli narratorów występują tu na przykład dzieci uczące się w szkole imienia Aleksandra Doby, które chwalą osiągnięcia swojego patrona i powtarzają jego życiowe motta. Wszystko to brzmi autentycznie i ujmująco. Pozytywny wpływ bohatera na wychowanie kolejnych pokoleń wydaje się więc nie do przecenienia.
Wypowiedzi samego Olka i jego bliskich urozmaicane są nie tylko dziecięcą narracją z offu, ale też prywatnymi materiałami z podróży i barwnymi animacjami przedstawiającymi jego morskie przygody. Te dodatkowe sekwencje ilustrowane muzyką zespołu Pogodno dodają filmowi energii, która doskonale pasuje do tytułowego "Happy Olo". I chociaż nie ma co ukrywać, że dokument Krzysztofa Pawła Bogocza i Marcina Macuka jest w głównej mierze pochlebstwem dla bohatera, po seansie nie ma wątpliwości, że całkowicie zasłużonym. Trzeba bowiem wiedzieć, że poza kajakarskimi światowymi sukcesami Olek Doba może się poszczycić osiągnięciami w kolarstwie, lotnictwie, żeglarstwie i skokach spadochronowych…
A Wy, o czym marzycie?
Przepis na życie
Dorota Kostrzewa - recenzja kinowa Happy Olo – pogodna ballada o Olku Dobie (2017)
Aleksander Ludwik Doba
(ur. 9 września 1946r. w Swarzędzu) – polski podróżnik, kajakarz, zdobywca i odkrywca.
Jako pierwszy człowiek w historii samotnie przepłynął kajakiem Ocean Atlantycki z kontynentu na kontynent wyłącznie dzięki sile własnych mięśni.
Na przełomie 2013 i 2014 przepłynął samotnie najszerszy odcinek Atlantyku, pomiędzy wybrzeżami Europy i Ameryki Północnej. W ciągu 167 dni pokonał ponad 12 tysięcy kilometrów. Tym samym przepłynął Atlantyk w kajaku po raz drugi.
Czytelnicy National Geographic docenili jego wyczyn i dzięki internetowemu głosowaniu zdobył on tytuł Podróżnika Roku 2015.
W 2016 rozpoczął trzecią transatlantycką wyprawę kajakiem z Nowego Jorku do Lizbony, którą zmuszony był przerwać ze względu na wypadek. W 2017 roku zamierza ją kontynuować.
Opłynął kajakiem również Morze Bałtyckie i Bajkał.
Jest dwukrotnym złotym, srebrnym i brązowym medalistą Otwartych Akademickich Mistrzostw Polski w kajakarstwie górskim.
Latał na szybowcach różnych typów oraz uzyskał trzecią klasę skoczka spadochronowego.
Obecnie jest na emeryturze.
Z żoną Gabrielą, ma dwóch synów – Bartłomieja i Czesława oraz dwie wnuczki Olgę oraz Agatę.
Odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Zwiastun Happy Olo
Na Fali. Ballada o Olku Dobie
Zwiastun Happy Olo
Na Fali. Ballada o Olku Dobie
więcej:
TWÓRCY
Krzysztof Paweł Bogocz – scenariusz i reżyseria
Reżyser, scenarzysta i producent filmów dokumentalnych, teledysków, programów telewizyjnych i reklam.
Absolwent dziennikarstwa na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach.
Laureat Fryderyka za Najlepszy Teledysk Roku („Wolność Słowa” zespołu Pudelsi), wielokrotnie nominowany do nagrody Yach, nagrodzony za scenariusz do klipu „Dawna Dziewczyno” zespołu Pudelsi. Autor pierwszej polskiej złotej płyty DVD- Pudelsi „Wolność Słowa” oraz najpopularniejszej polskiej płyty DVD, potrójnie platynowego wydawnictwa „Dżem – 30 lat” i kilkudziesięciu innych wydawnictw.
Marcin Macuk - scenariusz i reżyseria, producent
Muzyk, kompozytor, wokalista, producent muzyczny i filmowy, multiinstrumentalista. Spiritus movens firmy producenckiej Emma Production, oraz współtwórca Moozon Publishing, zajmującej się produkcją muzyki do filmu i telewizji i nowych mediów.
Jako muzyk, kompozytor i producent pracował m.in. z Katarzyną Nosowską, Moniką Brodką, Korą Jackowską, Marylą Rodowicz, Abradabem, Markiem Dyjakiem.
Na stałe związany z zespołami Hey i Pogodno.
Kompozytor muzyki do takich filmów fabularnych jak : „Moja Krew”(2009),”Nigdy nie mów nigdy”(2009) „Chrzest”(2010), „Demon”(2015) oraz seriali i filmów krótkometrażowych.
Sześciokrotnie nominowany do Fryderyka, laureat tej nagrody w roku 2008 w kategorii Najlepsza Produkcja Muzyczna Roku (płyta MTV Unplugged zespołu Hey).
Członek Akademii Fonograficznej ZPAV.
Tomasz Woźniczka - zdjęcia
Absolwent Realizacji Obrazu Filmowego na WRiT Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Jako autor zdjęć i operator kamery pracował m.in. z Jerzym Skolimowskim, Lechem Majewskim czy Adamem Sikorą.
Zrealizował zdjęcia do ponad 20. filmów i seriali, pracuje także przy filmach dokumentalnych i reklamach.
W 2014 roku zrealizował zdjęcia do pełnometrażowego filmu fabularnego pt. „Wołanie”. Nagrodzony Złotą Kijanką Festiwalu Camerimage oraz wieloma innymi nagrodami, m.in. na Festiwalu Filmów Polskich w Nowym Jorku i Nagrodą SFP dla Najbardziej Obiecującego Młodego Twórcy.
Pogodno i przyjaciele - muzyka
Zespół założony w 1996 r. przez Jacka „ Budynia” Szymkiewicza
Aktualnie w składzie: Szymkiewicz/Macuk/Kozłowski/Pfeif.
Twórczość zespołu jest świetnym przykładem tego, że muzyka alternatywna może być przystępna i nie grozi to kompromisem artystycznym. Chwytające za uszy i serce piosenki z prostymi melodiami przy jednoczesnym wykorzystaniu improwizacji i pierwiastka absurdalno-eksperymentalnego.
Na koncertach Pogodno słynie z zaskakujących aranżacji i niezwykłej łatwości w nawiązywaniu kontaktu z publicznością.
Największe przeboje to: „Pani w obuwniczym”, „Orkiestra”, „Spierdalacz”, „Narkotyki”, „Uśmiech się”
W filmie usłyszeć można również piękną muzykę ilustracyjną stworzona przez zaprzyjaźnionych z zespołem kompozytorów takich jak Sebastian Pikula
(Miąższ), Wojtek Sobura (Nosowska ) oraz zespołu Biff.
Krzysztof Ostrowski - animacje
Animator i rysownik, absolwent i wykładowca łódzkiej ASP.
Wokalista i współautor tekstów zespołu „Cool Kids of Death”.
Autor komiksów „Plastelina”, „Pantofel panny Hofmokl”, „Narko”.
Nagrodzony Grand Prix Międzynarodowego Festiwalu Komiksu w Łodzi w 2001 roku.
Laureat nagrody Yah Film Festiwal za klipy „Spaliny” i „Uważaj”.
Zwiastun Happy Olo
Na Fali. Ballada o Olku Dobie
Zwiastun Happy Olo
Na Fali. Ballada o Olku Dobie
więcej:
Aleksander Doba (ur. 09.09.1946) - polski podróżnik, kajakarz i odkrywca. Jako pierwszy opłynął kajakiem Morze Bałtyckie i Bajkał. Również jako pierwszy opłynął całe polskie wybrzeże z Polic przez Cieśninę Pilawską do Elbląga. Dwukrotny Akademicki Mistrz Polski w Kajakarstwie Górskim. "Na liczniku kajakowym" ma 64 000 km, w tym kilkanaście tysięcy km po morzach.
Ukończył Politechnikę Poznańską. Turystykę kajakową uprawia od 1980 roku. W 1999 roku został laureatem międzynarodowej nagrody "Conrady" w kategorii "indywidualności żeglarskie" za rejs kajakiem dookoła Bałtyku.
W roku 2010 otrzymał prestiżową nagrodę za największe osiągnięcia podróżnicze przyznawane przez internautów – Złote Stopy 2009/2010 w kategorii generalnej i w kategorii Woda.
Aleksander Doba pracował w Zakładach Chemicznych Police. Ma żonę Gabrielę i dwóch synów: Bartłomieja i Czesława; Bartłomiej z żoną Kasią uczynili Go dziadkiem, czego skutkiem jest wnuczka Ola.
Skrót biografii turystyczno – kajakowej:
• Latał na szybowcach różnych typów, wylatane 250 godzin. Uzyskał drugą klasę wyszkolenia szybowcowego zdobywając srebrną odznakę szybowcową z jednym diamentem.
• Uzyskał trzecią klasę skoczka spadochronowego po wykonaniu 14 skoków.
• Zdobył złotą odznakę turystyki kolarskiej.
• Uzyskał patent sternika jachtowego z rozszerzonymi uprawnieniami (na rejsy morskie).
• Zdobył wszelkie odznaki kajakowe wszystkich stopni krajowych organizacji oraz najwyższe międzynarodowe organizacji ICF (złota ICF – jedna z kilku w Polsce). Przodownik Turystyki Kajakowej PTTK I stopnia, Instruktor Turystyki Kajakowej PZK Stopnia Związkowego, Instruktor Rekreacji Ruchowej o specjalności Kajakarstwo.
• Zdobył tytuł Akademickiego Mistrza Polski w Kajakarstwie Górskim w 2003 r. Rok później obronił tytuł. Największym sukcesem w tej dziedzinie jest zdobycie tytułu Drużynowego Akademickiego Mistrza Polski w Kajakarstwie Górskim razem z dwoma synami.
• W 1989 roku przepłynął Polskę po przekątnej z Przemyśla do Świnoujścia, 1 - 13 kwietnia, 1189 km.
• Wyśrubował rekord Polski (bijąc też Niemców) na 5125 km przepłyniętych kajakiem w jednym roku, mając do dyspozycji normalny urlop – 26 dni roboczych. Z tej liczby tylko 125 km przepłynął po raz wtóry w życiu. 5000 km to trasy po raz pierwszy w życiu przepłynięte przez niego kajakiem. W 1989 roku pływał kajakiem przez 108 dni – prawie co trzeci dzień w kajaku i to na nowych trasach. Ten nieoficjalny rekord Polski jest aktualny do dziś.
• W 1991 roku: jako pierwszy kajakarz po II Wojnie Światowej przepłynął Nysę Łużycką od trójstyku granic Polski, Czechosłowacji i Niemiec; jako pierwszy kajakarz przepłynął wzdłuż polskiej morskiej granicy; jako trzecia polska jednostka pływająca po II Wojnie Światowej przepłynął przez Cieśninę Pilawską koło Bałtijska i dopłynął do Elbląga (a potem do Gdyni).
Jedyny kajakarz, który przepłynął całą Wisłę.
• Wyprawa „Kajakiem przez Niemcy i dookoła Danii z Polic do Polic”. 1998 rok, 57 dni, 2719 km.
• Wyprawa „Kajakiem dookoła Bałtyku z Polic do Polic”. 1999 rok, 80 dni, 4227 km
• Wyprawa „Kajakiem za Koło Podbiegunowe Północne z Polic do Narwiku”. 2000 rok, 101 dni, 5369 km
• Wyprawa DOOKOŁA BAJKAŁU w pojedynkę. 2009 rok, 41 dni, 1954 km linii brzegowej
OLO – jednostka Andrzeja Armińskiego zaprojektowana pod jego kierownictwem przez Rafała Głodka, Michała Klimka i Radosława Zygmunta i zbudowana w jego stoczni w Szczecinie. Projektowana z myślą o próbie pokonania kajakiem Oceanu Atlantyckiego na trasie Dakar – Brazylia przez znanego kajakarza i podróżnika Aleksandra Dobę. Wbrew pozorom budowa okazała się zadaniem skomplikowanym i wymagającym. Największe problemy sprawiły bardzo mała moc napędowa oraz zapewnienie niezbędnego do życia wyposażenia i miejsca na zapasy oraz przestrzeni życiowej przy znacznie ograniczonej powierzchni, objętości i masie. Jednocześnie konieczne było zachowanie wymaganych właściwości morskich i nie zatracenie idei kajaka.
Na pokładzie można znaleźć panel słoneczny, ładujący akumulator w którym zgromadzona energia jest wykorzystywana do wytwarzania wody słodkiej i zasilania oświetlenia. Rufowa bakista bagażowa zapewnia miejsce na zapasy żywności, a w umiejscowionym pod kokpitem zbiorniku gromadzona jest woda słodka z odsalarki. Niewielka kabina w części dziobowej zapewnia niezbędne schronienie, miejsce do spania i dodatkowe miejsce na zapasy i odzież.
Konstrukcja kadłuba została wykonana z przekładkowego laminatu węglowo-aramidowego. Kwestia stateczności na dużych załamujących się falach została rozwiązana przez dodanie pałąków, które zapobiegają długotrwałym przechyłom powyżej 75 stopni. Podział na pięć przedziałów wodoszczelnych, w tym dwa wypełnione materiałem wypornościowym, znacząco zmniejsza prawdopodobieństwo zatonięcia.
Oczywiście zapewniony jest również kontakt z lądem. W tym celu użyto lokalizatora satelitarnego podającego pozycję co 10 minut oraz telefonu satelitarnego, a w razie wypadku można użyć radiopławy EPIRB. Nawigacja będzie się odbywać na bazie systemu GPS oraz kompasów znajdujących się na pokładzie. W razie potrzeby kontakt z pobliskimi jednostkami może zapewnić radiostacja UKF.
Podstawowe wymiary:
Długość kadłuba: 7,00 m
Szerokość kadłuba: 1,00 m
Zanurzenie: 0,30 (0,88) m
Masa z zapasami: ~ 550kg
Więcej wiadomości:
Artur Łazowy - Stowarzyszenie Inicjatyw Społecznych EFFATA
e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript.
Tel.: 601970679