„Świat Chrystusa”.
Patrząc na dzieje świata z perspektywy historyka widać jak na dłoni, że uległ on całkowitej zmianie po tym, gdy pojawił się Chrystus. Jego przesłanie, Jego życie, śmierć i zmartwychwstanie są czymś absolutnie niezwykłym, a to wszystko działo się przecież naprawdę. Poprzez tę książkę chcę pokazać, że mamy namacalnie historycznie dowody na to, że świat dopiero w Chrystusie znalazł swą pełnię – powiedział autor książki Wojciech Roszkowski.
Ten ceniony autor, znany dotychczas m.in. z kilkutomowej „Najnowszej historii Polski”, tym razem wziął na pisarski warsztat czasy starożytne. W swojej obszernej (już pierwszy tom ma 432 strony) książce stworzył niezwykłą panoramę świata starożytnego od 7 r. p.n.e. do 30 r. n.e., czyli w okresie, w którym według większości historyków żył Jezus Chrystus.
Książka przedstawia rok po roku wydarzenia dziejące się w imperium rzymskim, ale także innych ówczesnych państwach i krainach: Egipcie, Armenii, królestwie partyjskim, Germanii, Indiach, Chinach, Persji… Autor przedstawia fakty polityczne i społeczne, ale pisze też o religii, kulturze, nauce, technice, gospodarce, ludziach, zwyczajach, przyrodzie, a nawet o pogodzie i krajobrazie. To właśnie jest ów tytułowy świat Chrystusa, barwny obraz ówczesnej cywilizacji, w której narodził się, dorastał i działał Jezus, obraz dokładny i szczegółowy, a jednocześnie rozległy i panoramiczny. Szczególną uwagę autor zwrócił na wydarzenia w Palestynie. Praca prof. Roszkowskiego opiera się w dużej mierze na przekazach Ewangelii i prezentuje całą współczesną wiedzę ma temat dziejów życia Jezusa.
Profesor przyznał, że jest to dla niego dzień niezwykły. Ma bowiem w ręku książkę, której pomysł zakiełkował mu w głowie… pod koniec lat 60. ub.w. Poza tym może być ona pewnym zaskoczeniem dla osób, które znają go jako historyka XX w. Autor wyjaśnił jednak, że historią starożytną interesował się jeszcze zanim zainteresował się historią najnowszą. Przez wszystkie te lata pracował nad swoim pomysłem, gromadząc materiały, opracowania, notatki. Stworzenie książki zajęło mu więc ponad pół wieku. Patrząc na dzieje świata z perspektywy historyka widać jak na dłoni, że uległ on całkowitej zmianie po tym, gdy pojawił się Chrystus. Jego przesłanie, Jego życie, śmierć i zmartwychwstanie są czymś absolutnie niezwykłym, a to wszystko działo się przecież naprawdę. Poprzez tę książkę chcę pokazać, że mamy namacalnie historycznie dowody na to, że świat dopiero w Chrystusie znalazł swą pełnię – opowiadał profesor Roszkowski.
Prócz wydarzeń politycznych i życia codziennego, historyk opisał również duchowość mieszkańców imperium rzymskiego, ich zapatrywania na świat, poglądy na życie i śmierć, relacje z bogami itd. Moim marzeniem było przypomnieć, że Jezus Chrystus przyszedł na świat, po to, aby nas oświecić. Żeby przez swoją mękę i zmartwychwstanie pokazać po co żyjemy, jakie jest nasze powołanie w tym świecie, co możemy osiągnąć, w jaki sposób i po co. I chciałem to przypomnieć przez zderzenie tamtego świata pogańskiego z cytatami z Ewangelii i ze słowami Chrystusa. Świat starożytny był dość tajemniczy i na wiele pytań egzystencjalnych ludzie wówczas nie mogli sobie odpowiedzieć, mimo iż było wiele starań. Filozofia grecka odpowiedziała przecież na prawie wszystko, oprócz tej jednej, ostatecznej kwestii, czyli Objawienia i Chrystusa jako Syna Bożego. Dobra Nowina rozświetliła tę tajemnicę – zakończył autor.